Wpis z mikrobloga

Jako, że dwukrotnie zrywałem ścięgno w piątym palcu lewej ręki już pędzę z wyjaśnianiem kłamstw grubego mitomana:

1) Tucznik nie ma zerwanego ścięgna, bo na filmikach ewidentnie rusza palcem, a przy zerwanym ścięgnie by on normalnie wisiał, a gruby by nic nie czuł. Może mieć je jedynie naderwane, a to nie zawsze wiąże się z zabiegiem.
2) Obłudnik nie będzie miał żadnej operacji tylko zwykły zabieg znieczuleniem miejscowym trwający nie dłużej niż 1.5h. Ja po takich zabiegach szedłem prosto do domu choć oczywiście w wypisie miałem 3 dni pobytu w szpitalu.
3) 'Rehabilitacja' - grubas dostanie zestaw ćwiczeń, które będzie mógł wykonywać w domu by nie smrodzić na oddziale, ale ten obsraniec pewnie codziennie będzie tam łaził i pytał czy dobrze palucha zgina.
4) Jeśli obłudnik będzie coś mówił na streamie, że go ścięgno boli to mitomani level hard. Ja ścięgna zrywałem podczas meczów koszykówki i za pierwszym razem nie dość, że dokończyłem spotkanie to jeszcze wróciłem na chatę zjadłem obiad i dopiero udałem się na sor (oczywiście nie karetką).

Btw. Jak widzę te użalanie się obłudnika nad sobą to aż scyzoryk w kieszeni się otwiera ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#danielmagical #patostreamy
  • 4
  • Odpowiedz