Wpis z mikrobloga

Życie nie znosi pustki, brak wiary w jedno zastępuje wiara w co innego.


@Lolenson1888: Nie.

W wychwalanych na wykopie ateistycznych Czechach bardzo popularne jest chodzenie do wróżek xD


@Lolenson1888: Nie do końca. W ateistycznych czechach wróżki, astrologia jest mniej popularna niż w katolickiej polsce. Robiłem już kiedyś wpis o tym i nonstop temat wraca jak bumerang.

Link: https://www.wykop.pl/wpis/54631657/no-tak-wpis-dodany-komentarze-typu-chlopski-rozum-/

I przytoczę jeden z zacytowanych akapitów:

Uznawanie siebie za osobę głęboko wierzącą
  • Odpowiedz
  • 2
@rzuf22 dzięki za opinię specu¯_(ツ)_/¯ We wszechświecie jesteś mały niewyobrażalne a wypowiadasz się jakbyś znał i widział każdą jego tajemnicę - to strasznie ograniczone. Bóg jest był i będzie zawsze wśród ludzi i to że tego nie widzisz NIC NIE ZNACZY.
  • Odpowiedz
@bartolomis: ja tam się trochę zgadzam. Wiara w astrologię raczej nikomu nie szkodzi. Wiara w boga zdarza się, że tak. Nikt nie ucina innym głowy za to, że ktoś zrobił pranie przy pełni księżyca zamiast po, a taka wiara w Allaha bywa, że wchodzi za mocno i wiadomo co.
  • Odpowiedz