Wpis z mikrobloga

@nightmaar: diuna jakieś miliar razy ciekawsza, pomimo wolniejszego tempa wcale nie była nudniejsza.

Na eternals klasycznie brakowało skip na dialogach, które nic nie wnosiły XD

Ogólnie fajny koncept o sprzeciwieniu się bogowi itp ale realizacja typowo #!$%@? jak to w marvel, historie niskich lotów. Efekt to oczywiscie film akcji który pomimo kipienia akcją nuży i zniechęca.