Wpis z mikrobloga

via transkrypcja
  • 3
#codziennatranskrypcja #wiadomosci #tvpis #tusk14x
23.10.2021

Oto zapis dzisiejszego głównego wydania programu "informacyjnego" rządowej telewizji.
Archiwum dostępne na: https://codziennatranskrypcjatvpis.github.io/
FAQ

Polska wysyła kolejna pomoc humanitarna na Białoruś.
Premier apeluje do reżimu o jej przyjęcie.
Dobry wieczór, Edyta Lewandowska, witam Państwa i zapraszam na Wiadomości.
A oto co dziś w programie.

---
Niepokojący wzrost liczby zakażeń koronawirusem.
Im więcej ludzi się zaszczepi, to myślę, że my będziemy mieć mniej pracy w oddziałach covidowych.
Rządowe wsparcie dla osób niepełnosprawnych.
Lipobranie! Leśnicy kończą zbierać nasiona lipy.
Jest to bardzo trudna praca, szczególnie że ona odbywa się na wysokości, na drabinach.

---
Z tygodnia na tydzień liczba nowych zakażeń rośnie o blisko 100%.
Dziś ponad 6200 nowych zakażeń i 75 ofiar śmiertelnych.
To kolejny rekord zachorowań podczas tej fali epidemii.

---
Kolejny dzień i kolejny rekord zakażeń.
Oddziały covidowe zapełniają się.
Obserwujemy dynamiczny wzrost liczby zajętych łóżek przez pacjentów covidowych.
Kolejne placówki, tak jak szpital w Dąbrowie Tarnowskiej, są przekształcane w szpitale covidowe.
Od 25 października szpital zostaje przekształcony z powrotem na szpital covidowy.
Będziemy zabezpieczać 186 łóżek.
Zwiększenie bazy łóżkowej jest niezbędne, bo pandemia coraz mocniej przyśpiesza.
W stosunku do ubiegłej soboty liczba nowych przypadków wzrosła o prawie 100%.
Czwarta fala przyśpiesza.
Zachowania ludzi się jakoś znacząco nie zmieniły.
Masowego wzrostu wyszczepień nie ma, przestrzeganie zasad pozostaje problematyczne, no więc można się było tego spodziewać.
W całej Polsce ostatniej doby wykryto ponad 6200 nowych zakażeń.
Zmarło 75 osób.
Najwięcej przypadków wciąż notuje województwo lubelskie.
Osoby, które przebywają w szpitalu, to w przypadku mojego szpitala to w 100% osoby niezaszczepione.
Tak naprawdę czwarta fala, wariant Delta SARS-COV2, uderza głównie w osoby niezaszczepione, i to głównie osoby niezaszczepione rzeczywiście będą chorowały.
Lekarze apelują: szczepmy się!
Zwłaszcza że jesteśmy w obliczu czwartej fali zakażeń i każdy środek do tego, żeby zabezpieczyć się przed zakażeniem, przed ciężkim przebiegiem, jest bardzo rozsądny.
Od 2 listopada wszyscy dorośli Polacy będą mogli zarejestrować się na dawkę przypominjacą szczepionki.
Skierowanie będą wystawiane wszystkim zaszczepionym 6 miesięcy po ostatniej dawce.
Trzecia dawka, jak podkreślają specjaliści, jak wynika z badań, jest niezwykle skuteczna i podnosi poziom odporności na długi okres w bardzo silny i zdecydowany sposób.
Eksperci zachęcają, by - jeśli to możliwe - rozłożyć w czasie wizyty na cmentarzach.
Tu, w Szczecinie, mobilny punkt szczepień stanął przy bramie głównej Cmentarza Centralnego - największego cmentarza w Polsce.
Bardzo dobry pomysł.
Właśnie przywiozłam mamę, żeby była zaszczepiona 3. dawką.
Episkopat zaapelował do wiernych o przestrzeganie obostrzeń w kontekście zbliżającej się uroczystości Wszystkich Świętych.

---
Prezydent Andrzej Duda zaapelował do władz Białorusi o przyjęcie pomocy humanitarnej dla migrantów.
Polska wysyła trzeci już transport, ale reżim Łukaszenki nie chce go przyjąć.
Straż graniczna Białorusi wciąż pomaga przemytnikom ludzi w próbach nielegalnego przekraczania granicy z Unią Europejską.
Tylko ostatniej doby nasze służby udaremniły ponad 450 takich prób.
W miejsca, gdzie do nich dochodzi, skierowano dodatkowe oddziały wojska.
Dla tych żołnierzy to ostatnie chwile przed wyjazdem na polsko-białoruską granicę.
Strażnik graniczny odbiera nas z obozowiska, jedziemy w miejsca wyznaczone wzdłuż pasa granicznego, kontrolujemy czy nielegalni migranci przekraczają granicę naszego państwa.
Każdy dzień na polsko-białoruskiej granicy to kolejne kilkaset prób nielegalnego wtargnięcia na teren Polski.
Sytuacja na granicy niestety nie jest stabilna.
Widzimy więcej prób migrantów, którzy próbują w różny sposób przedostać się na granicę Rzeczpospolitej, dlatego liczba patroli i posterunków obserwacyjnych została zwiększona.
Minister obrony narodowej zapowiedział, że od przyszłego roku pensje żołnierzy wzrosną o ponad 600 zł.
A liczba mundurowych strzegących granicy regularnie rośnie.
Już ponad 7500 żołnierzy wspiera służby MSWiA w ochronie granicy polsko-białoruskiej.

---
Mimo to mafie przemycające ludzi codziennie podejmują kolejne próby szmuglowania migrantów ekonomicznych.
Ostatniej doby doszło do 450 takich prób.
Uważam, że na granicy tak powinno być obstawione, żeby ich nie przepuszczali w tą stronę.
Bo jak za dużo ich tutaj najdzie do nas, to też nie za bardzo.
Mamy świadomość, że pilnują i dlatego jesteśmy bezpieczniejsi tutaj w Michałowie.
Polska od początku kryzysu oferuje pomoc migrantom,
Prezydent Andrzej Duda apeluje do władz Białorusi, aby przyjęły tę pomoc humanitarną dla ludzi, którzy utknęli tak naprawdę na Białorusi, zwabieni obietnicą przedostania się do Unii Europejskiej.
Polska przygotowała właśnie trzeci transport z pomocą humanitarną dla migrantów.
Dwóch poprzednich Białoruś nie przyjęła.
Ok. 400 łóżek, 600 kocy, 3 bardzo duże namioty z ogrzewaniem, z takim wyposażeniem, środki osobiste.
Podczas szczytu w Brukseli unijni przywódcy opowiedzieli się za jak najszybszym uruchomieniem kolejnych sankcji wobec białoruskiego reżimu.
A władze Łotwy właśnie przedłużyły stan wyjątkowy do lutego przyszłego roku.

W uszczelnianie granicy angażują się też żołnierze WOT.
Właśnie w tym celu Terytorialsi rozpoczęli na wschodzie kraju ćwiczenia pod kryptonimem "Osłona-21".
Wzięli udział w ekstremalnym biegu, usianym zręcznościowymi i siłowymi konkurencjami.
Wszystko po to by, gdy zajdzie potrzeba, być "zawsze gotowym, zawsze blisko".

Podzieleni na 12-osobowe sekcje żołnierze WOT-u cały dzień rywalizowali na poligonie.
Po biegu na 5 kilometrów...
Oczywiście to wszystko w swoim etatowym wyposażeniu, które waży kilkadziesiąt kilogramów.
...przyszła kolej na strzelanie do celu.
Całą sekcją prowadziliśmy ogień do obiektów w odpowiednich odległościach od 100 do 200 m.
Wyłoniono 7 najlepszych drużyn, reprezentujących swoje brygady z całej Polski.
Jutro poznamy zwycięzcę.
Te zawody mają na celu sprawdzić, czy to codzienne działanie w sekcjach przekłada się na realne działanie pod stresem.
Satysfakcja i duma.
To muszą czuć Polacy, którzy na co dzień pracują zawodowo, a swój wolny czas poświęcają służbie ojczyźnie.
Myślę, że zostanę tu już zdecydowanie na dłużej.
Szczególnie teraz żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej są niezwykle potrzebni na wschodniej granicy Polski.
Wybrane brygady rozpoczęły ćwiczenia "Osłona-21" wspólnie z regularnym wojskiem.
Chodzi nie tylko o pomoc mieszkańcom wsi w strefie stanu wyjątkowego.
Ustalamy, jakie są ich potrzeby, realizujemy te zadania, staramy się im pomóc.
...ale przede wszystkim o przygotowanie zagrożonych miejsc do obrony w pasie przygranicznym z Białorusią czy patrolowanie granicy z wykorzystaniem specjalistycznych dronów.
Jesteśmy w stanie w sposób bardzo precyzyjny ustalić ewentualne miejsca przerzutu czy też miejsca prób przekroczenia granicy.
Żołnierze WOT-u we współpracy z samorządami oraz innymi służbami przygotowują lokalne społeczności na możliwe zagrożenie.
Wypłata 500 plus tylko na konto, a wnioski o świadczenie tylko przez internet - to główne zmiany w największym programie społecznym rządu Prawa i Sprawiedliwości.
Nowelizację ustawy o pomocy państwa w wychowaniu dzieci podpisał prezydent.
Od nowego roku obsługę programu Rodzina 500 plus przejmie ZUS.
Wnioski będzie można składać jedynie drogą elektroniczną, ale Zakład Ubezpieczeń Społecznych udostępni komputery osobom, które nie mają dostępu do sieci.
Do ZUS należy kierować od 1 stycznia przyszłego roku tylko wnioski o nowe świadczenie 500 plus, które nie są jeszcze wypłacane, czyli np. na nowo urodzone dzieci.
Obecni beneficjenci do końca maja będą obsługiwani jak dotąd, czyli przez jednostki samorządowe.
Rodzice dzieci z niepełnosprawnościami dostają z programu wsparcie w wysokości 1000 zł.
Rząd Prawa i Sprawiedliwości wprowadził też tzw. 500 plus dla niepełnosprawnych, czyli świadczenie uzupełniające dla dorosłych niezdolnych do samodzielnej egzystencji.
W 2015 roku na wsparcie osób z niepełnosprawnościami przeznaczono 15 mld zł.

---
W tym roku ponad dwa razy więcej.

W 2015 roku na wsparcie osób z niepełnosprawnościami przeznaczono 15 mld zł.
W tym roku ponad dwa razy więcej.
Zrobiliśmy, powiedziałbym, więcej niż wszystkie rządy razem wzięte, które były przed nami.
Przełomowym krokiem w rozszerzeniu pomocy było uruchomienie Funduszu Solidarności.
To właśnie z tych środków tworzone Centra Opiekuńczo-Mieszkalne.
Takie centrum powstanie w Cedyni w zachodniopomorskiem.
Gmina dostała właśnie na ten cel blisko 3 mln zł.
Spędzać dobrze czas, gdzie rodziny będą mogły przede wszystkim czuć, że te osoby są właściwie zaopiekowane.
I to jest model, do którego będzie nasze państwo dążyło.
To właśnie zapewnienie stałej opieki lub dojście do samodzielności dorosłych niepełnosprawnych jest marzeniem ich rodziców.
32-letnia Justyna ze Zgierza uczestniczy w projekcie "Kręgi Wsparcia" jednej z organizacji pozarządowych.
Żeby znalazła oparcie, tak jak w nas, w przyszłości.
I kiedy rodzice odejdą, żeby nie odczuła.
A tu, w Biskupcu w Warmińsko-Mazurskiem, prowadzone są warsztaty terapii zajęciowej.
Działa też zakład aktywności zawodowej, w którym pan Grzegorz pracuje od 5 lat, pomagając przygotować posiłki do szkolnych stołówek.
To właśnie na takie miejsca rząd przeznaczył w tym roku dodatkowy miliard złotych - głównie dla Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.
Jak człowiek przychodzi do tej pracy, to się taki czuje potrzebny, doceniany.
Dodatkowe pieniądze pójdą także na wypożyczalnie specjalistycznego sprzętu dla niepełnosprawnych i program samochodowy.

---
Mija 7 miesięcy od aresztowania Andżeliki Borys, prezes Związku Polaków na Białorusi.
Reżim Łukaszenki, mimo sankcji, gróźb i dyplomatycznych nacisków nie tylko z Warszawy, wciąż przetrzymuje w łagrach przedstawicieli polskiej mniejszości.
Życie polskiej mniejszości na Białorusi to dziś ciągły niepokój.
Po szykanach i aresztowaniach czołowych przedstawicieli związków i niezależnych dziennikarzy reżim śledzi każdy krok innych członków społeczności.
Łukaszenka chce właśnie wszystko zrujnować.
Tę prawdziwą historię i prawdziwy stan rzeczy zetrzeć nie tylko z naszej pamięci, a zrobić tak, żeby wszyscy Polacy opuścili Białoruś.
Łukaszenka zaciekle szukał na Białorusi wroga zewnętrznego.
Polacy byli pierwsi.
Zarzucano im działania wywrotowe.
Mimo że robili to samo, co od wielu lat - byli polską mniejszością.
O zarzutach to wiemy tyle, że została zamknięta przede wszystkim za to, że zorganizowała kaziuki grodzieńskie, i to był pierwszy powód, natomiast potem do tego doszły jeszcze zarzuty propagowania nazizmu i wzniecania etnicznej nienawiści.
Andżelika Borys jako prezes związku Polaków na Białorusi była już w przeszłości zatrzymywana i więziona.
Wiedziała, że reżim znajdzie pretekst, jeśli tylko będzie chciał.
Będziemy organizować Dzień Polonii i Polaków.
To też może być podstawa do sądzenia.
Tak że ja odbieram to jako całokształt, po prostu uderzenie w mniejszość polską.
W więzieniu przebywa też dziennikarz Andrzej Poczobut.
Razem z nimi setki innych więźniów politycznych.
Niektórych, tak jak trzy działaczki polskiej mniejszości, udało się wyciągnąć z aresztów i wywieźć z Białorusi.
Borys i Poczobut są jednak dla reżimu zbyt cenni.
Na chwilę obecną na Białorusi mamy ponad 800 więźniów politycznych.
I to proszę pamiętać, że to jednak się dzieje w 2021 roku w centrum Europy.
Te 800 osób to oficjalne dane.
Nieoficjalnie w więzieniach jest przetrzymywanych 4 razy tyle.
Ludzi, którzy znikali z ulic w biały dzień tylko dlatego, że mieli odwagę mówić prawdę o zbrodniach reżimu.

---
"Z Krakowa do Rzymu. Jan Paweł II na fotografiach Adama Bujaka" - to tytuł wystawy niezwykłych zdjęć Karola Wojtyły zaprezentowanej w Rzymie na obchodach 43. rocznicy inauguracji pontyfikatu papieża Polaka.
Uroczystości, w których wzięli udział goście z Polski i z Watykanu, trwały wczoraj do późnego wieczora.
Watykan znów pamiętał.
I pamiętali Polacy.
Bo trudno zatrzeć wspomnienie sprzed 43 lat, kiedy papież zza żelaznej kurtyny wołał: "Nie lękajcie się!".
Miał w świadomości lęki współczesności.
Wszystkie te lęki, które są najgłębsze, egzystencjalne, ale i te zewnętrzne.
Ale nie głosił lęków, tylko głosił nadzieję.
Nadzieję, której moc obalała bariery i rozpościerała horyzonty.
Warto sobie uświadamiać, szczególnie w taką rocznicę, i pamiętać, że nawet w najgorszych momentach jest jakieś wyjście.
Wspomnienie liturgiczne Jana Pawła II było okazją, by przypomnieć jego wielkie dzieła, które teraz niosą się po krańce ziemi.
Na Angelicum, uniwersytecie św.
Tomasza z Akwinu, od roku działa Instytut Kultury Jana Pawła II.
To na tej uczelni Karol Wojtyła obronił swój doktorat i to tutaj waśnie ruszyły interdyscyplinarne studia janopawłowe, które pośród studentów przybyłych tutaj z całego świata krzewić będą spuściznę intelektualną polskiego papieża.
Bezprecedensowy projekt stworzyły polskie organizacje pozarządowe - Fundacja Świętego Mikołaja i Futura-Iuventa.
Z okazji rocznicy w murach uczelni otwarto wystawę zdjęć Karola Wojtyły mistrza fotografii Adama Bujaka.
Artysta przez 50 lat zrobił ich ponad milion.
Jestem niesamowicie szczęśliwy i nie przypuszczałem, że propozycja będzie tutaj w Rzymie przy Forum Romanum nieomal, w przepięknym miejscu, które kształtuje duszę i umysł człowieka.
A czyni to od 800 lat.
Fotografie nie przypadkiem wystawiono w głównym korytarzu uczelni.
Mamy tysiące studentów, którzy w przyszłości będa pełnić ważne funkcje w Kościele na calym świecie.
To zaproszenie do rozmowy o Janie Pawle II jest dla nich inspiracją w ich pracy naukowej i w życiu.
Wystawa przywraca ducha pontyfikatu Karola Wojtyły do Wiecznego Miasta, ale jest też źródłem chluby dla nas, Polaków.

---
Oglądają państwo główne wydanie Wiadomości.
Zobaczmy, co jeszcze przed nami.

---
Polityczny teatr w Platformie Obywatelskiej.

---
Polska oczekuje uchylenia decyzji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej nakazującego wstrzymanie wydobycia węgla brunatnego w Turowie.
Wniosek jest obecnie rozpatrywany.
W obronie kopalni przed siedzibą TSUE w Luksemburgu protestowali związkowcy z Solidarności.
Powrót do negocjacji w sprawie polskiej kopalni zapowiada też nowy czeski rząd.
Na jak najszybszy powrót do negocjacji w sprawie Turowa liczą mieszkańcy Bogatyni.
Tutaj bardzo dużo ludzi pracuje w kopalni i w elektrowni, więc likwidacja, zamknięcie tego skutkowałoby utratą pracy wielu mieszkańców.
Niemcy i Czesi tylko by ręce zacierali, bo tu im jedna kopalnia przeszkadza, a u siebie mają po kilkanaście kopalń.
W obronie kopalni i elektrowni Turów przed siedzibą Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu protestowało wczoraj 2000 związkowców z całej Polski.
Myśmy przyjechali tu zaznaczyć, że jesteśmy obywatelami Europy i chcemy być tak samo traktowani jak wszyscy, czyli sprawiedliwie.
Wcześniejsze polsko-czeskie negocjacje zakończyły się fiaskiem, ale na początku października w Czechach zmieniła się władza.
Nowy rząd w Pradze chce wrócić do negocjacji.
Po wyborach emocje związane z kampanią wyborczą najpewniej się uspokoiły, więc chęć i szansa do powrotu jest.
Polska proponuje kolejne inwestycje środowiskowe, takie jak już zbudowana przez PGE za 17 mln zł zapora odcinająca czeskie wody gruntowe od polskiej kopalni.
Ministerstwo środowiska zleciło też badanie wpływu jednego z czeskich zakładów na wody gruntowe w Polsce.
W regionie bez przeszkód działa przecież kilkanaście zakładów podobnych do Turowa.
A to właśnie negatywny wpływ polskiej kopalni na poziom czeskich wód gruntowych był głównym powodem skargi Czechów do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
TSUE nie wydał jeszcze wyroku.
W maju nakazał za to wstrzymanie pracy kopalni do czasu wyjaśnienia sporu.
Nalegali na to politycy polskiej opozycji, choć zamknięcie kopalni i elektrowni oznaczałoby ekonomiczną katastrofę dla mieszkańców regionu.
Jest orzeczenie sądowe i rządzący muszą się do niego zastosować niezależnie od tego, jak ono jest bolesne i jak trudne.
Na tym polega system Unii Europejskiej.
My nie możemy sobie wybierać lepszych i gorszych postanowień TSUE.
Przykro, że takich mamy polityków Platformy czy tam jakiś innych.
Nie pomagają, tylko niszczą jeszcze to, co jest.
Jeżeli nie lubi PiS-u, niech nie lubi, ale niech nie walczy z narodem.
Tak nie wolno robić.
Polski rząd stanął w obronie interesów własnych obywateli i nie zgodził się na zamknięcie Turowa.
Chodzi nie tylko o wodę, nie tylko o ekologię, ale chodzi o gospodarkę, chodzi o pieniądze.
Są takie instytucje, takie organizacje, wielki biznes, który często jest zainteresowany, żeby ten konflikt był wzmacniany.
Polska ponownie wniosła o uchylenie nakazu wstrzymania wydobycia węgla w kopalni.
A związkowcy z Solidarności zapowiadają kolejne protesty w obronie Turowa.

---
Komisja Europejska na razie nie uruchomi mechanizmu warunkowości przeciwko Polsce - to jedna z ważniejszych informacji po unijnym szczycie w Brukseli.
Ton europejskich przywódców, dotąd bywało, że bardzo ostry, staje się coraz bardziej kompromisowy.
A to może oznaczać, że walka o suwerenność przynosi skutki.
Walka, warto zaznaczyć, coraz mocniej wspierana przez inne europejskie kraje.
Morze polskich i węgierskich flag - tak wyglądały dziś ulice Budapesztu.
Chcemy po prostu tak samo ich wspierać, tak samo jak oni wspierają nasze dążenia w Uniią Europejskiej.
Nasze dążenia po prostu do wolności, uczciwości i sprawiedliwości całej Europy.
Marsz. Jego polska część zorganizowana przez Kluby "Gazety Polskiej".
Pierwszy powód - rocznica powstania budapesztańskiego.
Drugi - to aktualna sytuacja polityczna w Unii Europejskiej.
Spór o to, jaka ma być Wspólnota.
Mamy już porozumienia rządów.
Dzisiaj mamy już poważne siły, które chcą reformować UE, stąd ten wściekły atak, bo oni widzą, że ta fala się rozlewa, że nie da się zatrzymać wolności.
Ten spór nasila się od dłuższego czasu.
Bruksela traktuje nas i Polaków jak wrogów.
Mamy poczucie deja vu, doktryna Breżniewa przemierza Europę.
Właśnie polityczny kształt Unii Europejskiej, zdaniem obserwatorów życia politycznego, jest główną osią sporu.
Reszta to polityczny teatr.
Obecny kryzys w Unii Europejskiej nie jest kryzysem o praworządność.
Jest tak naprawdę walką o przyszłość Unii Europejskiej pod płaszczykiem tzw. praworządności.
Jej rzekomy brak brukselskie elity zarzucają Polsce.
Chcą jednocześnie, wbrew wszelkim traktatom, mieć wpływ na kształt polskiego wymiaru sprawiedliwości.
Zakres kompetencji, zakres działania UE jest określony ściśle w pewnych granicach.
Polski rząd zagrał twardo.
I to pewnie jeden z powodów coraz bardziej kompromisowej postawy unijnych urzędników.
Komisja nie uruchomi mechanizmu warunkowości w budżecie UE przed wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie skarg Polski i Węgier na ten mechanizm.
Szef rady Europejskiej mówił natomiast o "politycznym dialogu".
Jest również potrzebny na poziomie Rady i Rady Europejskiej, ponieważ cel jest jeden: to słuchanie siebie nawzajem i zrozumienie.
Nie ma żadnych szans, zeby ta opętańcza polityka Niemiec i Francji, polityka dyktatu takiego totalitaryzmu liberalnego, przyniosła sukces.
Być może dlatego także i niemiecka kanclerz chce porozumienia, a nie walki.
Rada wyraziła zgodność, że kluczowe jest odnoszenie się do siebie z wzajemnych szacunkiem podczas rozwiązywania także trudnych problemów.
Bez wątpienia w tej politycznej grze kluczowy jest fakt, że w tym konflikcie po naszej stronie staje coraz większa część Europy.
To np. sekretarz generalny włoskiej centrali związkowej.
Unia Europejska podejmuje polityczne kroki przeciwko wolności ludzi w Polsce, a od dłuższego czasu też przeciwko ludziom we Włoszech.
Jednym z wielu przykładów krajów,
Pobierz FlasH - #codziennaTranskrypcja #wiadomosci #tvpis #tusk14x 
23.10.2021

Oto zapis dzi...
źródło: comment_1635012604LXNJQ3dRJItIvNM8pIXJVt.jpg