Zawsze mnie zastanawiało co to jest ta świętość. Co to za tajemna moc? Ma ona jakieś stężenie, natężenie?
Czy każdy atom, który był kiedyś częścią ciała np. Wojtyły, zachowuje tą świętość? Skoro święte mogą być kości, krople krwi, kawałki ciała, to czy tak naprawdę każda woda nie jest wodą święconą? Z pewnością z każdej szklanki która pijemy, co najmniej jedna cząsteczka wody znajdowała się kiedyś w ciele jakiegoś pobożnego czlowieka.
@Virsky: Nie wiedziałem nawet kto to. Jeżeli idzie o fantasy to dla mnie tylko LotR, Wiedźmin i ew. Warhammer, reszta jakoś nigdy mnie nie pociągała, więc raczej nie przeczytam. Streścisz :P? Czy ogółem chodziło po prostu o to, że to jest niezła fantastyka?
@fantazm: przede wszystkim jest to zajebista fantastyka ( ͡°͜ʖ͡°) a chodziło mi o to że ma dobrze skombinowany system magii, który byłby w stanie odpowiedzieć na twój dylemat odnośnie świętości.
W skrócie w przełożeniu mogłoby to działać mniej więcej tak, że świętość istnieje w świecie kognitywnym więc jest zależna od percepcji, np. urwany kawałek buta Wojtyły w zależności od jego wielkości i kształtu jest albo
@fantazm: otóż po dwóch tysiącach lat chrześcijaństwa prawdopodobnie cała woda na Ziemi jest święcona. Jak wiemy nie istnieje coś takiego jak rozcieńczenie wody święconej. Dolewając ją do zwykłej wody cała staje się święcona. Nie ma chyba powodów ku temu, by straciła swój status w procesie parowania. Spadając potem w postaci deszczu uświęca całą wodę, z jaką się wymiesza. Część wody święconej trafia do kanalizacji, więc ścieki też są święte. Możecie się
Żeby to nie był początek końca. Obiekt wczoraj: zestrzelono Obiekty 3 dziś z przed godziny: zestrzelono Nie były to kur** wa balony i nie jest to śmiesze.
#bekazkatoli
Zawsze mnie zastanawiało co to jest ta świętość. Co to za tajemna moc? Ma ona jakieś stężenie, natężenie?
Czy każdy atom, który był kiedyś częścią ciała np. Wojtyły, zachowuje tą świętość? Skoro święte mogą być kości, krople krwi, kawałki ciała, to czy tak naprawdę każda woda nie jest wodą święconą? Z pewnością z każdej szklanki która pijemy, co najmniej jedna cząsteczka wody znajdowała się kiedyś w ciele jakiegoś pobożnego czlowieka.
To chyba te medichloriany, tyle że w katolickiej wersji.
Komentarz usunięty przez autora
W skrócie w przełożeniu mogłoby to działać mniej więcej tak, że świętość istnieje w świecie kognitywnym więc jest zależna od percepcji, np. urwany kawałek buta Wojtyły w zależności od jego wielkości i kształtu jest albo
Komentarz usunięty przez autora
Możecie się
To Kopyto. Troll :)