Wpis z mikrobloga

#polska #finanse #pracbaza

Wynajem kawalerki z opłatami 1800zł
jedzenie 800zł
paliwo do starego rzęcha 300zł
rata na starego rzęcha 400zł
leki 100zł
ubrania, telefon, komputer 200zł

3600zł stałe wydatki. Czy to normalne, że przy pensji 5000zł brutto (3550 netto) po odliczeniu takich stałych kosztów, muszę brać pieniądze od mamy żeby np pojechać na wakacje raz do roku albo opłacić sobie netflixa?
  • 665
@jarzynka: no ja od dobrych 15 lat już nie mieszkam z rodzicami, ale początki były ciężkie, zarabiałem jakoś 2600 brutto, więc na rękę zostawały grosze. Mieszkałem w kawalerce po babci i mama mi fundowała opłaty (jakoś 300zł) i wpadałem często na obiady, nawet mi się udało odłożyć coś na naprawy starego rzęcha i kąkuter.
Spróbuj coś zminimalizować na opłatach za mieszkanie, może jakiś pokój wynajmij?
@destruction 800zł na jedzienie to bardzo bardzo dużo?!
Jakiego zamawianego? Jakby zamawiał to byłoby 2x tyle.
Kupujesz żarcie w ogóle czy magicznie Ci się pojawia w lodówce, że 800zl to wg Ciebie dużo?!
@jarzynka: Oprócz kłótni ile kosztuje jedzenie w PL to chyba najlepsza radę dali Ci, którzy mówili żeby jeździć MPK. Miesięczny wychodzi dużo taniej niż tankować, opłaca się nawet jak tylko zredukujesz tankowania i zamiast 1 bak w miesiącu zatankujesz raz na 2 miesiące. Zakupów nie musisz wozić tramwajem, robisz większe zakupy, ale rzadziej i bierzesz normalnie auto :)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@pablosik: akurat polecam zmienić energetyki na kawę jeżeli masz taką możliwość.
Taki monstetek przed pracą to 21*5 to 105zl miesięcznie. Trochę dużo

Kawa zdrowsza, do tego kupisz jakiegoś Jacobsa czy coś innego za 30zl i to powinno Ci wystarczyc na ponad miesiąc.
Widzę tez dom za 6zl, ale one akurat są zajebiste w smaku ( ͡° ͜ʖ ͡°)