Wpis z mikrobloga

@TenTypZez: Tutaj Matczak odpowiadając na wpis o 16h, zaprasza na praktykę, na której rzekomo trzeba u niego zap***lać. I to jest właśnie problem z Matczakiem, on dalej promuje kult #!$%@? w 2021 roku. I to jest szkodliwe, bo zap**lanie 16h na praktyce u matczaka, czy innego janusza, nie przysporzy nikomu sukcesu, tylko skorzysta z tego ww. Matczak/janusz.
Pobierz
źródło: comment_1634562391BgWnakbiKa3fmw1pI2MzDU.jpg
I to jest szkodliwe, bo zap****lanie 16h na praktyce u matczaka, czy innego janusza, nie przysporzy nikomu sukcesu, tylko skorzysta z tego ww. Matczak/janusz.


@kaven_: Samo z siebie nie, ale chyba nie powiesz, że zdobycie praktyki w jakiejś znanej kancelarii nie przyda się młodemu prawnikowi w osiągnięciu sukcesu. Z resztą zgoda co do tego, że promuje #!$%@?, ale czy promuje, bądź zachęca do 16-godzinnego dnia pracy w rozumieniu siedzenia w biurze
kolega widzę uprawia kulture #!$%@? xd


@Mirrak: ja wiem, że dla ciebie jedyna praca jaką jesteś sobie w stanie wyobrazić to kopanie rowów ale wyobraź sobie, że tak, że jeżeli chcesz być najlepszy to musisz #!$%@?ć. Czy to jako sportowiec musisz trenować, czy jako prawnik musisz pracować zawodowo, dokształcać się i pracować naukowo (jak np. Matczak to opisuje), jako ekonomista zwykle pracujesz na etacie + uczysz się + pracujesz naukowo. I
Nie, nie musisz


@Mirrak: Muszę to ronaldo wysłać.

Typie, po co ty trenujesz po 8h dziennie, jakieś fizjoterapie po 4h, jakieś smieszne odprawy przedmeczowe czy nawet mecze. Jebnij se burgerka i piwerko jak Wawrzyniak, co się będziesz przemęczał. Jeżeli wystarczająco mocno tego chcesz to będziesz najlepszy tak czy siak a jak nie to społeczeństwo jest be be fuj fuj XDDDDDDDDDDDDDDD
@kaven_: zależy o jakim sukcesie mowa. Elon Musk w wywiadzie mówił, że pracuje przeciętnie 80-90h tygodniowo, a w ramach potrzeby dociąga do 120h(tydzień ma 168h). Jeśli chcesz osiągnąć tyle co on, to nie widzę innego sposobu.

A Ty widzisz inny sposób?

Dla lekarza/prawnika, wielu zawodów inżynierskich praca etatowa 40-60h tygodniowo + godziny douczania się, czy interesowania się „po pracy” to coś normalnego. W pewnych okresach życia jak najbardziej 16h dziennie, wstajesz,
dosłownie Matczak zupełnie o tym nie piszę


@Mirrak: No nie. Zupełnie nie o tym. Pisał na swoim przykładzie - pracował zawodowo - 8h etatu. Do tego w jego przypadku dochodziło samokształcenie - kolejne godziny + praca naukowa - był w trakcie pisania doktoratu. I z tego wychodziło mu 16h. Ani razu nie napisał, że pracował tak codziennie, ani razu nie napisał o 16h etacie. To są jakieś wasze chore urojenia. Leczcie