Wpis z mikrobloga

Pytanie dla właścicieli zwierzaków: można dać konserwę turystyczną kitku lub piesku? Nie wdając się w szczegóły nagle mam z 30 puszek takich z niższej półki (60%mięsa) i bym ich uraczył ale nie wiem czy mogą zjeść w razie czego. Nie piszę że chcę ich karmić dzień w dzień tylko raz na tydzień powiedzmy mogą dostać? Czy jednak inne składniki są dla nich zbyt niebezpieczne? Proszę o normalne odpowiedzi, dzięki.
#koty #psy #zwierzaczki #kiciochpyta
  • 70
@szasznik: Jezu, jak czytam takie mądrości to mi się słabo robi. Nieważne czy rasowy czy kundelek, żadnemu psu nie dajemy ludzkiego jedzenia, czyli na przykład przyprawionego czy usmażonego. Kundelek nie jest pod tym względem wyjątkiem.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Donobi: Można. Jak się kiedyś dowiesz (a raczej różowe slodko tutaj pierdzące w tym wpisie xD) co psy do żarcia dostają na większości polskich wsi i żyją to taka konserwa turystyczna to jak wygrać z rakiem ¯\_(ツ)_/¯
@szasznik: moj rasowy labrador ma żołądek ze stali nierdzewnej wypełniony kwasasem z krwi Xenomorfa. Serio, dziwie sie że on jeszcze żyje po tym co przeszło przez jego żołądek. Chyba już #!$%@?ł wszystko z listy "POD ŻADNYM POZOREM NIE DAWAĆ PIESKOM", połykał mieso z kością bez jej uprzedniego rozdrobnienia, wszelkiej masci padline pozostawioną po dzikich zwierzetach, liście, patyki, kamienie, wiórki do wędzenia, jakies drobne plastiki ktore chcialem mu zabrać, a on stwierdził
@Donobi: a możesz wrzucić zdjęcie składu tej puszki?
W dawnych czasach mój pies jadał nawet ziemniaki z sosem i pulpetami gotowanymi przez mamę i nic mu nie było, teraz żywność jest mocniej przetworzona, a i świadomość co zwierzę powinno jeść inna. Nie wiem czym na codzień karmisz swoje zwierzaki, ale np. u swojego psa zauważyłam, że jak mu na kilka dni zmieniłam dietę na puszki (oczywiście dla zwierząt) na takie, które
@Tranzystor_IGBT: Mój ma tak samo, mimo wieku. Te lepsze rzeczy muszę jej rozdrabniać, bo połyka w całości. Ale co najwyżej ma potem lekką sraczkę i parę dni diety ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jedyne czego nie daję zeżreć to kości drobiowe, bo z nich robią się szpilki i mogą doprowadzić do perforacji żołądka.
@Donobi: Pewnie, ale z umiarem. Jak przyzwyczaisz psa (lub kota) do przypraw typu sól czy pieprz to potem nic więcej nie zeżre. Moja labradorka ma już 8 lat i czasem coś mi spadnie z talerza ;) ale generalnie staram się unikać takich sytuacji.
@lornemalvo77: haha no na kości trzeba uważać. Sporo starych bab rozrzuca je dla dzikich kotow, a moj jak sie dorwie to polyka w całosci. Kości dostaje surowe raz na ruski rok. Wczoraj dałem mu surową kość z golonki do ogryzienia z miesa i chrząstek to #!$%@?ł całą, chociaż była wielkości jego łba. Jak mial 16tyg to ukradl z torby z zakupami udko z kurczaka i po prostu je polknął bez gryzienia
@Donobi: Te konserwy to mają teraz mnóstwo chemii i konserwantów. Przeczytaj skład i się zastanów, czy jesteś pewien, że żaden z tych składników nie zaszkodzi psu (to że coś jest nieszkodliwe dla człowieka nie znaczy, że dla psa też będzie neutralne). Jeśli nie jesteś pewien, to oddaj komuś, nie wiem, może bezdomnym.
@Tranzystor_IGBT: na wsiach duzo osob tak sie chwali, ze pies zjadal wszystko i wysral albo wyrzygał, aż potem nagle przy jakiejs rozmowie z udawanym smutkiem "no umarł pimpek, przez tydzień nic nie jadł, ciągle mu krew z buzi leciała, biedaczek"
@Missudi: różnica jest taka że ich psy żrą syf bo nie mają wyboru wiec żrą go codziennie. Ja nie twierdze że psu można byle co dawać, tylko polemizuje z twierdzeniem, że rasowe pieski są delikatne i pochorują sie jak zjedza cos innego niż specjalistyczna karma.
Kotu nie dawaj, konserwa turystyczna ma za dużo soli i może kotu zrobić krzywdę. Na żywieniu psów się nie znam.