Wpis z mikrobloga

@yogmean: Potwierdzam, odkąd postuję same "przychylne" posty w kierunku rudej ulanej pały odnalazł mnie, ale obrót sprawy był niespodziewany. Nie miał pisma od prawnika, nie proponował nagrania 2 części filmiku z posta. Zaprosił mnie tylko na popijawę do jednoosobowego pokoju w hotelu w którym się zatrzymał, mówiąc że ma ze sobą olkohol i nitro. Oczywiście zrezygnowałem, co wprawiło go w smutek ale nie na długo. Podszedł od osiedlowego menela, i
  • Odpowiedz