Aktywne Wpisy
FeniFiker +1
Tak czytam sobie stare wpisy i widzę że jest tutaj odwieczny problem z nazewnictwem tego oto przedmiotu.. #pytanie #problemypierwszegoswiata #ciekawostki
Jak mówi się u was na ten przedmiot?
- Zastróżka 11.7% (14)
- Strugawka 51.7% (62)
- Ostrzelec 22.5% (27)
- Ostrzyczka 14.2% (17)
noipmezc +2
myslicie ze mozna znalezc milosc na wykopie?
#tvn #bekazpisu #bekazprawakow #4konserwy #neuropa #bekazkonfederacji
Moja koleżanka tak miała. Stwierdzono zgon płodu, po czym poinformowano kolezanke że nie przeprowadza aborcji, tylko ma urodzic (powiatowy szpital w mazowieckim). Podali leki, wzięli na porodówkę, siedziala tam tydzień, a przez jej pokój przewinęły się w tym czasie 3 inne rodzące matki [zdrowych]
Poród bezinwazyjny xdxd bezpieczny dla matki xdxd
I skoro ciągle twierdzisz, że to się nie zdarza to czemu chcesz tego zakazać? Skoro nie ma takich przypadków ("raz na sto lat") to chyba nie ma sensu?
Oczywiście, że zapytała :). Lekarz prowadzący stwierdził, że to decyzja ordynatora, a ordynator potwierdził "taką decyzję podjąłem". Na pytanie dlaczego krótko skwitował, że nie ma czasu ani ochoty tlumaczyc się. Oczywiście, obowiązek przedstawienia placówek gdzie zabieg będzie możliwy - też nie został
Dopóki nie ma sytuacji bezpośrednio zagrażającej życiu, to decyzja pacjenta jest nadrzędna wobec opinii lekarskiej. Lekarz nie ma prawa podważyć decyzji pacjenta, także w sytuacji gdy uważa alternatywną metodę leczenia za lepszą. Lekarz musi przedstawic pacjentowi swoją profesjonalna opinie, natomiast sama decyzja należy do pacjenta i lekarz nie ma prawa postępować wbrew
Moge dokladnie to samo powiedziec o demonizowaniu naturalnego porodu i zupelnie odwrotne dowody anegdotyczne. Przeszlam przez trzy porody. Na drugi dzien po porodzie biegalam po schodach. Znajdz mi kobiete po cesarce, ktora na drugi dzien jest
Bynajmniej nie demonizuję takiej metody. Wskazuję, że inne drogi są całkiem równoważne, a opowiadanie się za "bezwzględna słusznością wybranej metody" to kwestia stricte światopoglądowa, bo nie ma szczególnych przesłanek
Ok, widzę że moim błędem było zastosowanie nieprecyzyjnego skrótu myślowego, w którym aborcję mechaniczną (tj chirurgiczna) określiłem per "aborcja", a aborcję farmakologiczną per "wywołany porod". Faktycznie, w takiej dyskusji nie powinienem był mieszać podejścia medyczno-biologicznego z powszechnym i "zwyczajowym" rozumieniem tego trudnego tematu. Mój błąd, który pewnie zaoszczędziłby mi pisania paru zdań