Wpis z mikrobloga

@operator55: Nachlał się, poszedł do sklepu , przyprowadził jakąś narkomankę na chatę która chciała się z nim luchać za 80 czy tam 100 zł aby mieć na dragi, ten nie chciał, ukradła mu coś z półki na końcu stwierdziła, że marnuje swój czas bo gdyby "nie przyszła tutaj to by sobie już coś ukradła " popłakała się i wyszła. Proboszcz nawalił się i leżał na środku pokoju na podłodze, wpadł tatciś