Wpis z mikrobloga

@igrek97: Nie zrozumiałeś mnie chyba

Przykładowo rozmawiamy i mówię że mam za 1.5h autobus do pracy, a Ty mówisz żebym się nie przejmowała bo inni mają gorzej i zasuwają za 30min do Amazona (a żeby zdechł! tfu) albo dzieci w afryce głodujo
Dla mnie to #!$%@?
@MienciuskiPajonk: uważam, ze warto mieć tego świadomość, żeby doceniać proste rzeczy. Jak by nie bylo w Polsce beznadziejnie to i tak w skali świata jesteśmy ogromnymi szczęściarzami z dużymi możliwościami. Oczywiście, każdy przypadek jest inny, ale rodząc się w Polsce sam dostęp do czystej wody, jedzenia, dachu nad głową, ogrzewania, normalnej kanalizacji, jakiejś tam pomocy medycznej, to juz jest coś, jesteśmy w Unii, przy odrobinie odwagi możemy poświecić jakiś czas w
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@pupek: odpukać: masz wypadek. Twoja zona ginie. lamiesz noge w trzech miejscach, dziecko na wozek do konca zycia. Tracisz prace. Dodatkowo ktos zajumal ci portfel i wyczyscil konto.

Wiem, sytuacja nieprawdopodobna. Ale w czyms takim... Nie bylabym w stanie sie usmiechnac i pomyslec ze jestem szczesciara bo mam biezaca wode a ktos w afryce nie.
@MienciuskiPajonk sensowny, bo pozwala spojrzeć na "problem" z szerszej perspektywy i uświadomić sobie że wcale nie jest tak źle jak sądzimy.

No chyba że ktoś jest egoistą i myslimy wyłącznie o sobie, to wtedy argument nietrafiony i niepotrzebny. Taka osoba jednocześnie wychodzi na hipokrytę, bo ma gdzieś to że inni mają gorzej/lepiej, jednocześnie obwieszczając/narzekając jak to on ma źle, zakładając że kogoś to interesuje.
@MienciuskiPajonk: na pierwszy rzut oka to gówno i zwykle osoby, które to mówią, mają właśnie to gówno w głowie.

Jeżeli się bardziej zastanowić to dojdziemy do podstaw buddyzmu. Człowiek chce być szczęśliwy. Człowiek naturalnie utożsamia szczęście z rzeczami, które chce osiągnąć. Natomiast, człowiek może skupić się na zmuszeniu siebie do obniżenia swoich wymagań poniżej aktualnej sytuacji - wtedy będzie szczęśliwy. Jest to bardzo ciężka droga do przejścia ale gwarantuje możliwość poczucia
@MienciuskiPajonk:
Troche ma, a troche nie. Nie mozna deprecjonowac swojego cierpienia, ale z drugiej strony jak np. ktos nazywa sie przegrywem, bo starzy zarabiaja "tylko" po 8k brutto, a on ma ryj 5/10 i nazywa sie przegrywem no to mozna cos takiego powiedziec :V
Nie bylabym w stanie sie usmiechnac i pomyslec ze jestem szczesciara bo mam biezaca wode a ktos w afryce nie.


@MienciuskiPajonk
ale czekaj, naprawdę przyszło ci do głowy że argument "inni mają gorzej" rzucony w takiej sytuacji jaką odpisałaś odnosiłby się do tego że masz bieżącą wodę w kranie?
Czy może po prostu nie wyszło ci rozdzielenie tych dwóch myśli w jednym poście?
W takiej sytuacji jaką odpisałaś argumentem "inni mają gorzej"
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Bleck: to byl skrot myslowy z ta woda w kranie. Myslalam ze to oczywiste. Mialam na mysli bardziej ogol tekstow inni maja gorzej.. W tej sytuacji gdy musze zorganizowac pogrzeb czy cos ciezko cieszyc sie ze zona umarla tylko w wypadku bo mogla w holokauscie..