Aktywne Wpisy
GabrielOcello +681
Rozumiecie w ogóle bekę, że pomimo tak dużego sprzeciwu społeczeństwa pachoły z rządu dalej kminią jak tą j----ą ustawę przepchnąć dalej, bo im tak pan deweloper powie? To jest taka abstrakcja, że nie mogę xD ja wiem, że myślenie o rządzie, który działa w służbie obywateli to jakaś utopia, ale to jest już srogie mafijne działania i łapówkarstwo, a oni się nawet z tym nie kryją. Jak se myśle kogo mamy w
MarcelFerry +320
Płaciłem 32% podatku na umowie o pracę, bo przekroczyłem ten nieludzki próg podatkowy - nie gwarantowało mi to nic, jakieś kilkaset złotych zasiłku jakbym stracił pracę. Nie mam własnego mieszkania i wynajmuje, powoli zbieram sobie na wkład własny...
Ogólnie to nie mam nawet rodziny i jak coś się stanie to jestem w dupie, nawet zdechnąć na swoim nie mogę aktualnie.
Teraz przychodzi Tusk i mi mówi, że dobrze mi się żyje, więc mam dopłacać politykom z 4 dzieci do mieszkania...
Nie
Ogólnie to nie mam nawet rodziny i jak coś się stanie to jestem w dupie, nawet zdechnąć na swoim nie mogę aktualnie.
Teraz przychodzi Tusk i mi mówi, że dobrze mi się żyje, więc mam dopłacać politykom z 4 dzieci do mieszkania...
Nie
Polecicie jakieś sposoby? Próbowałam treningu autogennego Schulza, ale tak średnio się sprawdził. Leków żadnych nie chcę, bo czułam się po nich strasznie. Chodziłam na psychoterapię ale psycholog stwierdził, że muszę zaakceptować, że mi się te ręce trzęsą i nie skupiać się na tym... Problem w tym, że wszyscy traktują mnie przez to niepoważnie. Do kontaktu z klientem się nie nadaję :( Nie jestem też w stanie zrobić nic precyzyjnego, nawet podpisać dokumentu, gdy inni patrzą mi na ręce.
Czy komuś się udało to opanować na przestrzeni lat? Te treningi relaksacyjne coś dają, a jeśli tak to po jakim czasie?
#fobiaspoleczna #nerwica
@pinkpussy: jakie brałaś i co było nie tak?
Niemniej to tylko latanie dziury. jeśli chodzi o walkę z fobiami typu fobia społeczna erytrofobia kluczem jest nie zagłuszać reakcji organizmu. Tylko próbować popatrzeć na to z boku. Jest to ciężkie niemniej gdy będziesz próbować utrzymać stabilność ręki organizm zawsZe potraktuje to jako stresor i jeszcze bardziej Zwiększy widoczne symptomy. Popatrz na swoje
Nie wiem
A co do ankiety to po prostu można mnie określić "cicha woda brzegi rwie" :)
Trafiłem na pewne forum sporo było szitu ale jedna użytkowniczka zwróciła moja uwagę.
Opowiadała sporo o akceptacji ale nie w taki trywialny sposób. Tylko z sensem np o przesadnej obawie na reakcje środowiska. O tym w jakim stopniu ta reakcja jest dla nas ważna i czy być powinna. Druga rzecz to było co kiedy pojawi się stresor. Zrobi się panika i cała czerwona chęć zapadnięcia się pod ziemie. Doradzała ludziom na forum żeby na początku popatrzyli na swoją reakcje czy ona jest faktycznie tak straszna i co zmienia w Twoim życiu to ze ktoś zobaczy ze robisz się czerwona/y jeśli w sytuacji paniki będziesz umieć spojrzeć na to z boku to już jest duży progres.
Kolejny etap to robienie swoje mimo wszystko.czyli na patrzeć na reakcje tylko starać się robić swoje tylko to wymaga opanowania kroku pierwszego.
Ma to sens gdyż jak najpierw nauczysz się nie patrzeć na swoją reakcje w sposób traumatyczny będziesz potrafiła się skupić na czymś i prawiecałkowicie
Czy jej to przeszło- na pewno nie do końca ale nie było już to tle nerwowym dalej potrafiła się zawstydzić i zarumienić ale to nie było już tak kiedy.
Stres przed reakcja innych jej przeszedł.
Jeśli chodzi o kontrole nad reakcjami takiego typu to nie jest tak ze uczysz się kontrolować naczynia lub jak w Twoim przypadku ręce. Tu chodzi o zwalczenie leku i wtedy objawy same przejdą. Np ludzie mający tik nerwowy tez potrafią kontrolować swoje mięśnie, ale mimo wszystko odbywa się to poza kontrola.
Nie można zapanować nad trzęsąca się ręka w sytuacji stresowej musisz oswoić się sytuacja przekonać organizm, ze nie jest to sytuacja typu Walcz