Wpis z mikrobloga

Co te ludzie mają w głowach... #sadstory #truestory

Kiedyś znajomy mi opowiadał o swojej byłej dziewczynie, która miała "przyjaciółkę". Owa przyjaciółka była w kiepskim stanie, od rozstania z chłopakiem nie mogła się pozbierać... więc ta była wymyśliła sobie, że pomoże przyjaciółce... założyła konto na jakimś portalu i do niej napisała jako przystojny, ogarnięty facet który mieszka za granicą i chce ją poznać. Pisali tak długo, w końcu koleżanka poprosiła go o numer telefonu, żeby zadzwonił, więc tamta kupiła kartę i pisała do niej ze starego telefonu, że bardzo "chciałbym" zadzwonić ale miał operację krtani i nie może mówić więc może tylko sms-ować. Koleżanka wszystko łykała jak młody pelikan, wręcz się zakochała, opowiadała swojej przyjaciółce o nim, a jak miała wątpliwości to tamta mówiła "oj dlaczego z góry zakładasz, że on ma złe zamiary, warto zaufać komuś, wiesz facet za granicą, firmę prowadzi, zajęty pewnie, chory na dodatek ale na pewno kiedyś przyjedzie" po czym wychodziła do kibla i pisała do niej z tamtego telefonu jako ten facet. Generalnie trwało to chyba z rok, po czym go uśmierciła bo już jej się znudziło... ale gdy zobaczyła, że tamta rozpacza i jest jeszcze gorzej to napisała, że jednak żyje tylko miał wypadek i jest w śpiączce... Potem wszystko wyszło na jaw a ta była znajomego nawet nie miała wyrzutów sumienia, bo przecież "chciała pomóc" i nie rozumie, czemu jej "przyjaciółka" się załamała.

Tak mi się przypomniało, bo chyba ktoś na mirko opisywał podobną historię, tyle że to chłopaka ktoś wkręcał... I się zastanawiam co ci ludzie mają we łbach... ci co robią takie głupoty i ci którzy "zakochują" się przez internet w kimś z kim nawet przez telefon nie rozmawiali i łykają każdą śmierdzącą na kilometr informację. Znacie kogoś takiego?
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@nofink: to akurat normalka w moim życiu, jakbym przyciągała dziwnych ludzi i dziwne sytuacje, mam tego masę ale nie piszę bo i tak by nikt nie uwierzył :D PS. Naucz się klikać w "odpowiedz" ;) @szymon_jude: ja też nie do końca, to się powinno leczyć, brak myślenia, empatii i mitomania.
  • Odpowiedz