Aktywne Wpisy
mickpl +164
Nie wierzę, że Donatan zgromadził 180 mieszkań. Gość jest takim pozerem, że ja nie XD To raz. A dwa, że od razu kojarzy mi się jego "diamentowa płyta" zdobyta w ten sposób, że chyba dodawano ją do skarpetek czy coś takiego. W każdym razie tede jej nie uznał i oddał swoją "nagrodę" randomowi z publiczności.
Stawiam, że Donatan ma kilka, kilkanaście kurników, a największy "pakiet" jaki kupił to był jakiś dwupak kiedyś tam. Lub coś takiego.
Za to jest emanacją innej rzeczy, tj. betonowej gorączki XD Typ co jest producentem muzycznym, na tym się zna, zaczyna bawić się w kurnikowanie, deweloperkę i "żartuje" że będzie ludziom czynsz podnosił. To jest zwykle pik bańki jak takie osoby wchodzą na rynek.
Dziękuję
Stawiam, że Donatan ma kilka, kilkanaście kurników, a największy "pakiet" jaki kupił to był jakiś dwupak kiedyś tam. Lub coś takiego.
Za to jest emanacją innej rzeczy, tj. betonowej gorączki XD Typ co jest producentem muzycznym, na tym się zna, zaczyna bawić się w kurnikowanie, deweloperkę i "żartuje" że będzie ludziom czynsz podnosił. To jest zwykle pik bańki jak takie osoby wchodzą na rynek.
Dziękuję
N331 +162
Tytuł: Kości, które nosisz w kieszeni
Autor: Łukasz Barys
Gatunek: literatura piękna
ISBN: 9788396147301
Ocena: ★★★★★★★★★☆
Opis książki:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4974518/kosci-ktore-nosisz-w-kieszeni
Moje wrażenia:
Bardzo smutna książka. Momentami brutalna, chwilami śmieszna (ale to śmiech przez łzy). Opowiada o młodej dziewczynie z biednej rodziny, bez perspektyw i planów na przyszłość. Poznajemy jej mamę (pracownicę Biedronki, która często zmienia partnerów), młodsze rodzeństwo ("twardziela" Daniela i wrażliwą Sonię), chorą babcię, a także psa Filipa. Główna bohaterka Ula jest pogodzona z losem, ma świadomość swojego nędznego pochodzenia, choć w głębi serca marzy o lepszym życiu, o miłości i szczęściu. To historia, od której nie da się oczekiwać szczęśliwego zakończenia.
Łukasz Barys fantastycznie operuje językiem. W trakcie lektury w wielu miejscach pomyślałam o nim jako o mistrzu porównań. A chłopak ma zaledwie dwadzieścia parę lat! I to było dla mnie spore zaskoczenie - że jest to debiut literacki. I jak nie lubię zbyt długich opisów (a kto lubi?) tak tutaj czytałam i napawałam się każdym zdaniem po zdaniu, a żadne nie zawierało ani jednego zbędnego słowa.
Z niecierpliwością czekam na kolejne książki tego autora.
Wpis dodany za pomocą tego skryptu
#bookmeter #czytajzwykopem
Średnia ocena z Wykopu: ★★★★★★★★★☆ (9.0 / 10) (1 recenzji)
Następne podsumowanie tagu: 2021-11-01 12:00 tag z historią podsumowań »
W abonamentach: www.legimi.pl
Kategoria książki: literatura,