Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Chce żeby jakiś mirek od medycyny mnie nakierował, bo ja już nie wiem co mi dolega

TLDR:
moje objawy to:
- brak fizycznej energii (chodzi głównie o sporty gdzie sie biega),
- ginekomastia,
- dziwny rozkład tłuszczu w ciele,
- słabe dojrzewanie (właściwie jestem jeszcze taki nie do końca dojrzały, a zmiany od ostatniego roku są minimalne, za półtora roku też pewnie nic się nie zmieni i już jako dorosła osoba będę wyglądał... bardzo dziwnie),
- ze 3 rozstępy na udach,
- ból pleców lub nerki (mam siedzący tryb życia, więc wersja z plecami jest sensowna ale nie umiem totalnie tego rozróżnić od bólu nerki),
- dziwne sikanie. Czasem mam parcie na mocz, innym razem wręcz przeciwnie i musze się napinać żeby coś z siebie wylać.
- Ostatni objaw, co do którego nie jestem pewien, to spowolniony wzrost lub jego zahamowanie. Za pół roku skończe 17 lat, mój wzrost to 173. Tata ma 183 a mama 170. Wydaje mi się, że już powoli przestaję rosnąć. Oczywiście jest szansa że będę po prostu niższy od ojca bo tak się czasem zdarza, ale zazwyczaj to dzieci są wyższe.

Możliwe, że mam hipochondrię (raczej w małym stopniu). Badałem się sporo razy. Czasem pobierałem krew, czasem zapisywałem się na wizyty do różnych lekarzy. Żaden natomiast nie wyjaśnił moich objawów, każdy mówił że jest ok i moge iść spać spokojnie. Pierwszy z moich objawów (najbardziej zauważalny) - na wf'ie nic nie robię, nie mam takiej męskiej chęci rywalizacji. Męczę się bardzo szybko, w zasadzie mam kondycję kaleki. Koledzy całe zdalne nic nie robili, nie ruszali się a mimo to po wyczerpującym biegu dyszeli max 5 minut. Ja za to miałem bardzo szybki oddech i przyśpieszone bicie serca przez min. 25 minut po ukończeniu biegu, a pod jego koniec myślałem że ktoś mi wbija nóż w płuca. Mój kolejny objaw to ginekomastia i słabe dojrzewanie, od ostatniego roku zmiany są minimalne... Ogólnie jestem dość niedojrzały fizycznie jak na swój wiek. Głos mam taki, jakby mutacja się jeszcze nie skończyła, wygląd twarzy dziecinny. Ginekomastię mam od paru lat(!). Jeszcze nie znikła i pójdę o zakład, że samoistnie nie zniknie i w przyszłości będzie interweniował chirurg. Moje suty wyglądają jakbym dostał laktacji. Uda są bardzo grube, znajduje się w nich większość tłuszczu w moim organiźmie, a ręce są chudziutkie, nie mają grama tłuszczu. To typowe dla kobiet. Ostatnia rzecz która mi się przypomina, to wąs. Kiedy pierwszy raz wyrósł (miałem max 14 lat, raczej mniej), był dość mocny. Było go widać ze sporej odległości i ogólnie wyglądał smiesznie. Zacząłem go golić dopiero po roku, jak nie lepiej (wiem jestem spierdox). I co się okazało? Zaczął wyrastać dużo słabszy, ogólnie ma mniej włosów i ciężko go dostrzec z dużej odległości. Zupełnie jakbym w niektórych kwestiach jeśli chodzi o dojrzewanie zaliczył regress. Jakbym był coraz mniej męski. Nikt mi nie wmówi, że to normalne jak organizm samoistnie odejmuje mi męskie cechy, albo stoi z nimi w miejscu i ich nie rozwija, jak gołym okiem widać, że właśnie powinien je jeszcze znacznie rozwinąć. Ja w tym momencie podejrzewam hiperkortyzolemię, szkoła mnie bardzo stresuje (nie chodzi o sprawdziany, ale o silną fobie spoleczna). Jeśli to jednak nie to, to moim drugim strzałem byłby guz nerki, może nadnercza, może prostaty. To też mogłoby dawać objawy hiperkortyzolemii, no bo guz w końcu naciska na organy, co może powodować wydzielanie jakiegoś syfu, sprawiać ból o którym wcześniej pisałem. Mogłoby to też tłumaczyć dziwne sytuacje związane z oddawaniem moczu. Jakie jest wasze zdanie?

#medycyna #zdrowie #stres #testosteron #nowotwory #nowotwor #rak

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #615f05a9ca8663000bf0b2cf
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 8
OP: @hurb: Czym innym są grube cyce, a czym innym ginekomastia. Ważę 59 kg i mam chude cycki, chodzi mi o suty które są duże i wypukłe. To z pewnością nie od braku sportu, poza tym uwierz mi że połowa mojej klasy ma taki sam styl życia jak ja, a nie mają tych problemów :P Tak samo specjalnie podkreśliłem, że mam kondycję kaleki. Nie osoby, która się nie rusza. Dosłownie
OP: @Tulimus: nadmiaru tkanki tłuszczowej na cyckach nie widzę, problem leży tak jakby w sutkach, są wypukłe i duże. Czytałem że przewlekły stres może powodować hiperkortyzolemie, a to z kolei może hamować hormony płciowe i wzrost. Załatwiam sobie niedługo skierowanie i ide do nefrologa, ale znając życie będzie to taki sam konował jak reszta lekarzy, u których byłem :) zero chęci pomocy, mimo wyjaśnienia im problemu. Nawet mnie nie przebadali
Jak wyglada Twój styl zycia bym przeanalizował to po pierwsze:
Aktywnosc, żywienie, i sen.
Zanim zaczniesz cokolwiek podejrzewać trzeba zrobic badania hormonalne ktorych nie masz wiec nie szukaj sobie chorób na sile poki co..
@AnonimoweMirkoWyznania: typ nie ma sily fizycznej i szybką męczliwość o ktorej wspomina a tu mu polecają basen, rower czy inny sport, no barany..

Idziesz do innego endo i nie dajesz sie zbyc. Mowisz ze masz slabą jakosc zycia, szybko sie meczysz i masz duzo stresu. Bardzo sie tym martwisz i chcesz zeby ci przepusal rozne badania. Tylko masz byc stanowczy, czujesz sie fatalnie i żądasz poprawy i konkretnego dzialania. Robisz co