Aktywne Wpisy
dziobnij2 +207
Otrzymałem rentę do końca życia. Dzisiaj przyszedł list z ZUSu. Do końca życia będę dostawał 1445 zł miesięcznie (z czasem podwyższą, waloryzacja). Oprócz tego, bez żadnego kombinowania, będę miał ubezpieczenie zdrowotne do końca życia. Rentę pierwszy raz dostałem w wieku 18 lat, jak jeszcze chodziłem do liceum. Teraz mam 33 lata. Także rentę na stałe dali mi po 15 latach składania wniosków o przyznanie renty. W wieku 33 lat nie przepracowałem nawet
Moreso_pl +329
Zapraszamy na #rozdajo z Moreso
Do wygrania jest paczka o wartości 105 zł, która składa się z:
1. masło orzechowe 1kg
2. pistacje 1kg
3. orzeszki ziemne solone 1kg
4. rodzynki w czekoladzie 500g
Zasady:
1. Zaplusuj ten wpis
2. Odpowiedz na pytanie:
Osoba z komentarzem o największej ilości plusów wygrywa. Ciekawi jesteśmy Waszej kreatywności ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dodatkowo łapcie kod rabatowy WYKOP15 na cały asortyment w
Do wygrania jest paczka o wartości 105 zł, która składa się z:
1. masło orzechowe 1kg
2. pistacje 1kg
3. orzeszki ziemne solone 1kg
4. rodzynki w czekoladzie 500g
Zasady:
1. Zaplusuj ten wpis
2. Odpowiedz na pytanie:
Osoba z komentarzem o największej ilości plusów wygrywa. Ciekawi jesteśmy Waszej kreatywności ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dodatkowo łapcie kod rabatowy WYKOP15 na cały asortyment w
Może mi się wydaję, może znowu gra w jakąś gierkę ze mną, ale koniec końców cały czas o niej myślę. A co jeżeli wydarzenia które interpretowałem po swojemu w rzeczywistości miały inny wydźwięk. Może faktycznie coś zrobiłem za co się na mnie obraziła (tak mi raz dorzuciła do pieca, że masakra). Może jej zachowanie było reakcją na moje zachowanie. Jak teraz o tym myślę to można to pociągnąć w te stronę. Co prawda reakcja niewspółmierna, ale być może uzasadniona. Szlak mnie trafia, że jestem tak skrzywiony emocjonalnie.
Męczy mnie to, że nie umiem tej sytuacji rozwiązać definitywnie. Chciałbym jej powiedzieć albo jasno zakomunikować, że bardzo ją lubię, że rani mnie pewnymi swoimi docinkami, mimo że się odgryzam, że od kiedy ją poznałem to tak mi zawróciła w głowie że nie wiedziałem jak się przy niej zachowywać, że jak się uśmiecha to cały się rozpływam, że jestem o nią zazdrosny mimo że nie jesteśmy razem i tego nie pokazuję...
Ale nie wiem jak, no i oczywiście się boję. Boję się pokazać te uczucia bo prawie przez całe życie je tłumiłem. Pokazywanie się z tej strony z reguły źle się dla mnie kończyło. No i teraz ma to wpływ na moje zachowanie. Dopiero zacząłem psychoterapię, więc jeszcze długa droga zanim się ogarnę pod tym względem. A takie postawienie wszystkiego na jedną kartę byłoby najlepsze. Albo bym był najszczęśliwszą osobą na świecie, albo bym na jakiś czas popadł w depresję, która by minęła i finalnie miałbym spokój.
Pisanie o tym trochę pomaga, dlatego piszę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#feels #psychologia #dda #ddd
Pewnie inaczej by się sytuacja miała gdybyś nie miał z nią kontaktu, ale piszesz, że razem pracujecie, więc widzicie się pewnie codziennie.
Kiepska sytuacja ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Dokładnie, pracowanie razem komplikuje sytuację.