Wpis z mikrobloga

Podano do stołu! Laphoraig 10 musiał pojawić się jako deser do tego deseru. Małym błędem było wzięcie łyka Islay Mist przed serem, bo zatuszował jego smak. Sam ser bardzo dobry, prawie topiony, dobry dojrzały Cheddar. Smak whisky wyczuwalny, moja żona też to wyraźnie czuła, ale muszę przyznać, że spodziewałem się nieco więcej smaku Laphroaiga. Spodziewałem się nieco dymu, ale w smaku trochę whisky i trochę torfu jest wyczuwalne. Ser bardzo ciekawy, z wielką przyjemnością zjem do końca w kilka kolejnych wieczorów i na pewno jest to ciekawa rzecz, warta spróbowania.
Edit: Po kolejnych kilku minutach po zjedzeniu nieco większego kawałka czuć whisky dość wyraźnie, ale nadal niezbyt dymnie.
#whisky #ser #sery #jedzzwykopem #pijzwykopem
Pobierz Trollunio - Podano do stołu! Laphoraig 10 musiał pojawić się jako deser do tego deser...
źródło: comment_1633367870j64PK97iKLpy07LSSlsSVP.jpg
  • 10
@Trollunio: ja jakoś nie czuje połączenia dymnych z colą, nie pasuje mi, dymne do cygarka na ciepłe letnie wieczory, oo to jest to :) Jak lubisz Dym, koniecznie spróbuj Octomore jak nie miałeś okazji jeszcze!
wgl ciekawą butle tego islay mist masz, kupowałem w tym roku w lidlu to miał odświeżony branding.