Wpis z mikrobloga

Wytłumaczy mi ktoś, w jaki sposób tęgie pisowskie łby stworzyły system, który z marszu ma anonimizować dane po wysłaniu ich przez użytkownika na serwer, a później te zanonimizowane dane anonimowego użytkownika porównywać z jego faktycznymi danymi znajdującymi się w innych instytucjach pod jego imieniem i nazwiskiem, aby móc go ukarać za ewentualną niezgodność?
#spispowszechny #bekazpisu #panstwozdykty
  • 5
@chudzielec: różne rzeczy mówili ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Najbardziej podobało mi się, kiedy pani rzecznik GUS powiedziała, aby nie bać się o bezpieczeństwo swoich danych, bo są one TEORETYCZNIE bezpieczne ( ͡ ͜ʖ ͡)
@gomjeden:

różne rzeczy mówili ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Nom. Wkurza mnie to, że w kampanii informacyjnej tego typu mogą naciągać fakty, albo wręcz kłamać bez konsekwencji, bo nikt się z nimi szarpać nie będzie chciał.

A co lepsze, te kampanie miały charakter testów AB, gdzie jedne szły metodą marchewki, a drugie metodą kija. Nie mogli się zdecydować czy chcą ludzi zastraszać czy przekonywać jakie to jest fajne