Wpis z mikrobloga

Gdzie tutaj jest haczyk? a może afrykańczycy są tak wybredni, że kupują jedynie konkretne modele samochodów?


@JohnShelby: jak kupisz sto losowych gruzów w cenie złomu, z czego większość nie będzie jeździła a naprawa połowy przekroczy budżet który wydałeś na auta to lipa

Ale jak kupisz sto gruzów danej marki w cenie złomu i z tego ulepisz z nich 70 jeżdżących aut rozbierając kilka (gdzie reszta na graty pójdzie) to wyjdziesz na
@JohnShelby: ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Wykup wszystkie atosy
Każdy właściciel Atosa cieszy się że pozbędzie się swojego auta
Mijają lata
Każdy Atos na świecie trafił w ręce tego jegomościa
Po kilku latach dochodzi do wniosku że nadszedł już czas
Jegomość złomuje 90% atosów, czym po pierwsze, zmniejsza ich ilość, a po drugie
ZlodziejBilonownic - @JohnShelby: ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Wykup wszystkie at...

źródło: comment_1633288705TeeXJN1aRVVJg1zmkw7EnT.jpg

Pobierz
@JohnShelby: Import aut w Afryce to lukratywny interes, tam popyt na coś co jeździ i jest tanie większy niż podaż. Swoich nie mają to zwożą auta, które da się naprawić młotkiem i śrubokrętem, aż nie padną całkiem i wtedy kolejne auto. Skończyły się tanie Toyoty i Mercedesy to przerzucili się na Hyundaie, później będą pewnie Łady, Fiaty i Ople.
@JohnShelby:
Nie ma żadnego haczyka. Kiedyś znajomy tym się zajmował. Skupywał samochody na Afrykę.W modzie były stare Sharany, Toyty, Mercedesy.Najlepiej diesle. Proste w naprawie. Musiały mieć klimatyzację. Mogła nie działać ale ważne że była :D Samochód który u nas był gruzem dla takich z Afryki był spełnieniem marzeń