Aktywne Wpisy
Tywin_Lannister +239
Nadrabiam, co się działo od kilku dni i kisnę.
Obrona #!$%@? Kierwińskiego i łyknięcie tego „badania alkomatem” to ostateczny dowód, że fani KO są ostatnimi ludźmi, którzy mają prawo wyzywać pisowców od debili xd
Chłop bełkotał na dwóch wystąpieniach, na jednym z nich choćby Hołownia brzmiał normalnie, bełkotał w wywiadach. Ponadto jest szefem policji, więc ma tonę możliwości, żeby ukartować takie badanie, a policjantka, która go badała nie istnieje.
Wy naprawdę uwierzyliście,
Obrona #!$%@? Kierwińskiego i łyknięcie tego „badania alkomatem” to ostateczny dowód, że fani KO są ostatnimi ludźmi, którzy mają prawo wyzywać pisowców od debili xd
Chłop bełkotał na dwóch wystąpieniach, na jednym z nich choćby Hołownia brzmiał normalnie, bełkotał w wywiadach. Ponadto jest szefem policji, więc ma tonę możliwości, żeby ukartować takie badanie, a policjantka, która go badała nie istnieje.
Wy naprawdę uwierzyliście,
TrexTeR +102
Dzisiaj ojciec mi kupił samochód do jeżdzenia do pracy.
Seat Leon 1.9 TDI za równe 10 tys. To mój pierwszy, własny samochód. :) #przegryw #motoryzacja
Seat Leon 1.9 TDI za równe 10 tys. To mój pierwszy, własny samochód. :) #przegryw #motoryzacja
Co ma zrobić zielony samochód który jedzie sobie swoje 120 i dojeżdża do jakiegoś "zatoru" na autostradzie. Czy to wyprzedzajcie się TIRy, ale nie tylko, też jakaś osobówka 65 kuni. Powszechnym zjawiskiem na naszych autostradach i ekspresówkach w takim wypadku jest "prawy pas parzy" i każdy ucieka na lewy aby sobie jechać na nim spacerowym tempem. A prawy pas pozostaje wolny. Czasami ten pusty odcinek ma 200-300 metrów.
Co powinien zrobić zielony?
1. zahamować, zmienić pas na lewy i tam sobie jechać w kolejce z innymi lewym pasem po autostradzie gdy prawy pusty
2. podjechać prawym wyprzedzając zator i na koniec czekać aż wszyscy wyprzedzą i wtedy zmienić pas
#motoryzacja
1) zwiększyć prędkość do 180km/h,
2) #!$%@?ć się na lewy w ostatnim możliwym momencie, niech Ci za Tobą hamują,
3) naginać 0,003 mm od zderzaka auta poprzedzającego, mrugać mu długimi i włączać kierunkowskazy w losowy sposób
Jest to dużo bezpieczeniejsze miejsce.
Wszystko widzisz, nie masz nikogo nerwowego za dupą.
Masz dużo miejsca na manwer
- jak mi się nie spieszy to po prostu jadę sobie prawym za wyprzedzaną ciężarówką aż się trochę rozładuje i wyprzedzam jako ostatni.
- jak auta na lewym stosują się do polskiej szkoły trzymania odstępów, to ustawiam się
Niestety ten problem to pochodna siedzenia na zderzaku.
@ytyfy: a to dlaczego?
Tyle że te duże odstępy są tam po to żeby było bezpiecznie a nie żeby ktoś tam się wciskał
- easy rider, przejechał niewiele więcej niż 50km w tych warunkach: poczeka sobie na spokojnie aż się rozluźni i przyspieszy do docelowej prędkości wyprzedzając tiry
- lekki #!$%@?, ma już za sobą 100km i 30 takich sytuacji: po same kule prawym i potem wciska się na centymetry na lewy