Wpis z mikrobloga

@szasznik: Też mi się tak wydaje. Czyli faktycznie nie ma pojęcia o czym mówi. Ta mentalność dotyczy ludzi wczesnych lat dziewięćdziesiątych, kiedy była hiperinflacja i gigantyczne bezrobocie.
  • Odpowiedz
Ta mentalność dotyczy ludzi wczesnych lat dziewięćdziesiątych, kiedy była hiperinflacja i gigantyczne bezrobocie.


@Phyrexia: do tego przestępczość, niskie standardy prawa pracy itd. Jak znalazłeś pracę gdzie szef cię nie mobbingował a po drodze nie ryzykowałeś skrojenia przez patusów z lokalnego osiedla to trzymałeś się jak szczur łodzi
  • Odpowiedz
@Luk_1mex: Zawsze jak idę po podwyżkę to rodzice się martwią, czy mnie przypadkiem nie zwolnią, bo znowu idę po podwyżkę. Według mnie to całkiem urocze, że się tak martwią, a wychowani byli w takim systemie, że pewnie już się tego nie oduczą.
  • Odpowiedz
@knur3000: Wszelkie Januszeksy to relikty pierwszych prywatnych zakładów lat dziewięćdziesiątych bądź ich spadkobiercy. Posiadanie firmy w tamtych czasach było niesamowitym ryzykiem, więc jednym się udawało inni bankrutowali. Źle przeprowadzona prywatyzacja sprawiła, że stopa bezrobocia poszybowała w górę i dalej rosła, przez co posiadanie jakiejkolwiek pracy było postrzegane przez wielu pracowników jako niesamowita łaska ze strony pracodawcy. Dlatego ego właścicieli takich zakładów wystrzeliło często w kosmos. Identyfikowanie tej mentalności z czasami
  • Odpowiedz
tylko trzeba edukować i przekonywać.


@MrFen:
- młody jestes, nie znasz sie
- przeżyłam/ przezyłem zycie i chcesz mnie pouczać?
- ja tam
  • Odpowiedz
@Luk_1mex: przeklejam swój ostatni wpis:

Firma, z którą zerwałem współpracę w zasadzie z dnia na dzień (z powodu braku płatności) napisała mi maila, że się zachowałem nieprofesjonalnie i w ogóle nie tak się zachowują dorośli ludzie, bo oni teraz mają niedokończony projekt XD


ten mem to sama prawda XD
  • Odpowiedz