Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Pink_Floyd: To tylko Twoja opinia. Diuna jest jak Fundacja, pierwszy tom to tylko wstep do tego co potem. Dalsze czesci rozwijaja zalazek tej historii. To jakby powiedziec, ze Star Wars to tylko pierwsza (lub czwarta ;)) czesc.
  • Odpowiedz
@Pink_Floyd: Jak najbardziej.
Nie mogę wyjść z podziwu jak można nie być koszmarnie zainteresowanym tym czym w końcu okazał się "Kralizek", czyli "bitwa na krańcach Wszechświata" lub jak dalej potoczyły się losy Kwisatz Hadrach. A zostało to opowiedziane wspaniale i poruszyło jeszcze więcej wątków niż w I tomie. Naprawdę nie podobało Ci się dokończenie tej opowieści?
  • Odpowiedz