Wpis z mikrobloga

Cos wam opowiem.
Jak byłem gówniarzem, tak do 22 roku życia, to żadne związki mnie nie interesowały i dobrze mi z tym było.
Ćwiczyłem od dzieciaka, zawsze dbałem o formę i mimo stosunkowo niskiego wzrostu, miałem bardzo duże powodzenie u kobiet, więc korzystałem z tego na zasadach luźnych układów opierających się na przyjemnościach, jednak bez angażowania.
Kluczem było dla mnie to, aby obie strony to akceptowały i nikt nie robił z tego problemów, co oczywiście po czasie zazwyczaj kończyło się źle.
Z czasem wszystko się zaczęło zmieniać, a ja coraz bardziej potrzebowałem zwyczajnej bliskości z drugą osobą i zbudowania czegoś trwałego, ale przez doświadczenia z przeszłości, wydaje się to dla mnie niemożliwe.
Męczą mnie dziecinne damskie gierki bo czuję się jak uczeń, który jest wywoływany do tablicy, aby rozwiązać to samo działanie matematyczne kolejny raz, więc po prostu odpuszczam...
Tak wiele razy grałem rozumem i wyrachowaniem, że obecnie tym rzygam, bo wolałbym grać sercem, będąc w 100% naturalną osobę i zasadniczo, tylko tego oczekuję od kobiety. Miałem wiele pięknych ciał, ale nigdy nie współgrały one z umysłem, który potrafi zatrzymać na stałe.
Dzisiaj wybrałbym przeciętną, szczupłą dziewczynę, która zwyczajnie o siebie dba i nie aspiruje do bycia modelką, ale ma dobre serce, bo to jest w życiu najważniejsze.
Jeżeli ktoś wam pieprzy, że facet musi się wyszaleć, to uwierzcie mi, że nadmiar władzy szkodzi i wcale nie jest tym, co tak każdy sobie wyobraża, że jest super.
Życie układa mi się coraz lepiej, bo zawodowo zaczyna się kręcić, mam swoje pasje, w których odnajduje spełnienie, ale ten jeden aspekt życia...miłość, to jest coś, czego nie chciałbym potrzebować, bo cholernie męczy mnie gonitwa za czymś niedoścignionym, a mimo to, gdy pojawia się okazja i warunki zaczynają sprzyjać, to próbuje na nowo...

Panie i Panowie...doceńcie swoje drugie połówki i jeżeli jesteś z kimś, kogo kochasz, to doceń to i okazuj w najprostszych gestach, bo spora cześć z was, nawet nie zdaje sobie sprawy, jak wiele ma i nie docenia tego w życiu codziennym.

#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski
  • 2
@Matula11: Zazdroszczę mężczyznom możliwości odseparowania uczuć od łóżka, szkoda, że ja przez biologiczną niemożliwość zachowywania się w ten sposób i nasrane w głowie przez komedie romantyczne dałam sobie złamać serce milion razy i teraz jestem bezduszną suką. Może jakby to wyglądało jak u ciebie, najpierw zimne wyszalenie się z chadami a później szukanie miłości to miałabym już w życiu uczuciowym poukładane kto wie xD