Wpis z mikrobloga

Kanye West - Welcome To Heartbreak

Chyba w końcu po latach zaczynam rozumieć fenomen Kanyego Westa i #yeezymafia, gościa który śmiem twierdzić jest dla popowego i rapowego mainstreamu tym czym kiedyś dla popowego i rockowego mainstreamu byli chociażby Beatlesi. Zwłaszcza MBDTF robi na mnie wrażenie współczesnego hip hopowego odpowiednika tych wszystkich Ciemnych Stron Księżyca i Sgt Pepperów, czyli zrobionych z rozmachem i skrupulatnie dopracowanych art rockowych albumów, które określiłbym słowami Marka Fishera jako "popularne, ale nie populistyczne". Jako gość wychowany muzycznie na starym prog rocku i psychodelii chyba żaden inny hip hopowy album mnie tak pod tym względem nie satysfakcjonuje.

Ale i tak chyba jeszcze bardziej imponuje mi 808s & Heartbreak, które brzmi prawie jak jakaś przechwycona w 2008 roku transmisja z przyszłej dekady, moment w którym jeden zeitgeist zaczął ustępować miejsce drugiemu, co rosnący z czasem status i uznanie tej płyty tylko wydaje się to potwierdzać.


#muzyka #kanyewest #rap #electropop, kłóciłbym się że nawet #emorap
Foresight - Kanye West - Welcome To Heartbreak

Chyba w końcu po latach zaczynam ro...
  • 4
@apaczacz: uwielbiałem to pianino dopóki nie przeczytałem twojego komentarza, dzieki ;/

szacun, za tyle lat stanowania Ye. Nawet nie wiedziałem ze scena leakerska była wtedy tak duża
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@realbs: a daj pan spokój ztym pianinkiem. Nawet nie wiesz jak byłem rozczarowany gdy po oficjalnej premierze włączyłem płytę i tam nie było tych syntezatorkow.

Co do leakow to kiedyś było tego dużo mniej i mogłem to śledzić, a śledziłem od informacji o pracach nad Late Registration. Obecnie odpuściłem, czekam tylko na oficjalne albumy.