[adam-photolive]

Upadła mi w sklepie na podłogę flaszka, którą po podniesieniu pocałowałem i schowałem do koszyka. Kilka osób dziwnie się na mnie spojrzało i w sumie zacząłem się zastanawiać, ktoś z Was był uczony podobnego zachowania względem wódki?

[V4derovsky]

@adam-photolive Szacunek do wódki? Przecież wódka jedyne gdzie się nadaje to do wyłania w zlewie

[adam-photolive]

Jak jeszcze byla na kartki ojciec pilnował, żeby zadna kropelka sie nie uroniła rozlewajac. Dzisiaj mlodzi leją po stole, zero szacunku. Jak brakowało sam pedził w piwnicy, ehhh to były czasy kurła...

[G.....y]

@adam-photolive: no ogolnie produkty zbozowe trzeba pocalowac, czy to chleb, piwo, kasza, czy kawa.

[V.....e]

@adam-photolive: U mnie w domu nigdy nie można było wylewać alkoholu. Rodzice zawsze wbijali mi szacunek do alkoholu, mówili żebym wyszedł na ulicę i zobaczył ile ludzi jest spragnionych alkoholu, a nie stać ich żeby sobie go kupić.

Lepiej mieć parkinsona i wylewać, niż alzheimera i zapomnieć wypić

[Nielubiemusztardy]

@adam-photolive: ludzie którzy nie szanują wódki nie poznali czym jest trzeźwość.

[R.....k]

@adam-photolive a przeżegnałeś się chociaż?

[kris03]

@adam-photolive: Ojcowie nasi pili wódkę na pustyni, jak napisano: Dał im do picia wódkę z nieba» Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Nie Mojżesz dał wam wódkę z nieba, ale dopiero Ojciec mój da wam prawdziwą wódkę z nieba. Albowiem wódką Bożom jest Ten, który z nieba zstępuje i życie daje światu». Rzekli więc do Niego: «Panie, dawaj nam zawsze tej wódki!»

[ssto]

@adam-photolive: dzieciństwo dobrze wspominam, mimo że żyliśmy bardzo skromnie i często brakowało na jedzenie, ale rodzice bardzo się starali żeby wódka zawsze była na stole. Nie pamiętam żeby kiedykolwiek jakaś kropla wylądowała na stole, albo ktoś wylał niedopitą butelkę. Taki szacunek do alkoholu wyniosłem z domu.

[Rozgryzacz]

@adam-photolive tak oczywiście, że jest to znane i kontynuowane jako najwyższy szacunek, wprawdzie dla chleba, ale to w sumie dla wielu chleb w płynie.

[Zielczan]

@adam-photolive: u mnie jak wóda spleśniała to tylko odkrajaliśmy ten kawałek i było pite dalej

[shuukre]

@adam-photolive: Jak jesteś z patusiarskiej rodziny to tak

[dracul]

@adam-photolive: u mnie w domu tak samo, a jak splesnieje wódka to przywiązujemy flaszkę w reklamówce do śmietnika żeby pan bezdomny mógł skonsumować posiłek boży

[Marmite]

@adam-photolive: jak ostatnio rozbiłem flaszkę to z ojcem z podłogi zlizywaliśmy, jeszcze znak krzyża zrobił. Młodzież to wychowana na tych smakowych to nie zrozumie...