Wpis z mikrobloga

@RudaBrona: Gdyby miał odrobinę oleju w głowie, to odciąłby się od szkolnej, Sradka, Ola i całego Universum i założył kanał, na którym pokazywałby codzienne przygody zmotoryzowanego, bezdomnego alkoholika. Bez udawanego nawrócenia, bez pajacowania w perukach i tym sposobem miałby w 100% własny kontent, nowych widzów itd. Ale żeby to zrozumieć, to trzeba się nie nazywać Jarosław Andrzejewski.