Wpis z mikrobloga

@n1c3: jak ktos ma wiecej niz 50 IQ to wykorzystuje te okazje do zarobku. Robisz konto i sprzedajesz potem, bo ceny kont na serwerach pompa team zawsze byly wysokie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Pamietam jak mialem po 15 lat i ze znajomymi dobry hajs robilismy z tego. Btw robiac privy metina nie okradasz widzow ani nie szkodzisz ich zdrowiu.
@nammah: dobrze wiem, bo mam znajomego, który brał wolne po to, aby przez parę tygodni mocno grać, zarobić hajs i się zwinąć.

jednak ja tutaj się odnoszę do sytuacji np. wersow, która jest ostro wyzywana przez nitra, że ukradła logo, gdzie w tym samym czasie reklamuje on na swoich streamach classica, który także jest kradzieżą własności intelektualnej, w tym przypadku całej gry.

i ja mam #!$%@? w to wszystko, ale bycie
@nammah: ale autorowi posta chodziło oto, że wytyka komuś kradzież, a sam kradnie czyjąś pracę.
To że gameforge ma w piździe swoją grę, to jedno, ale kradnięcie tego "dzieła" i tłumaczeniem się tym, to po prostu idiotyzm. Nie ma czegoś takiego jak uzasadniona kradzież, a więc autor ma rację, mówiąc, że zalatuje tutaj niezłą hipokryzją z jego strony, bo sam wspiera kradzież dla swoich korzyści finansowych (wspiera, bo sam nie jestem
@Guest15: @nammah: @turbaniuszdywaniusz: @nammah: @n1c3:

@nammah: ale autorowi posta chodziło oto, że wytyka komuś kradzież, a sam kradnie czyjąś pracę.

To że gameforge ma w piździe swoją grę, to jedno, ale kradnięcie tego "dzieła" i tłumaczeniem się tym, to po prostu idiotyzm. Nie ma czegoś takiego jak uzasadniona kradzież, a więc autor ma rację, mówiąc, że zalatuje tutaj niezłą hipokryzją z jego strony, bo sam wspiera
@topikPajak: żeby podkreślić absurd słowa kradzież jescze bardziej kradzież jest ściągana z urzędu. Wiec gdyby naruszenie praw własności intelektualnej było kradzieżą, to ludzie byli by ciąganie pod sad za ułożenie 4 bryloczkow od kluczy obok siebie lub położenie filiżanki kawy na kartkę 4 razy, bo przecież to logo audii xD
@topikPajak: ale w tym przypadku, to wiadomo, że kradzież, to skrót myślowy do "przywłaszczenia", które ścigane jest na wniosek pokrzywdzonego (dzięki czemu np. mediacją można dojść do konsensusu), a nie z urzędu.
@lubiep: a dlaczego my w sumie nie zrobimy pierwszego ruchu i nie wstawimy znaleziska, że popularny youtuber chce wymierzać sprawiedliwość ludziom, reklamującym scamy, a sam jest bardzo blisko projektu, który od lat działa na ukradzionej licencji i nic sobie z tego nie robi? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@topikPajak: ale w tym przypadku, to wiadomo, że kradzież, to skrót myślowy do "przywłaszczenia", które ścigane jest na wniosek pokrzywdzonego (dzięki czemu np. mediacją można dojść do konsensusu), a nie z urzędu.


@n1c3: nie nie nie. Poczytaj komentarze na wykopie jak wszyscy zrównują jedna kradzież z druga. To raz wsiadać ze nie wiadomo. Sam Wardega osobiście zrównuje „jedna kradzież” z „druga kRaDzIeRzA” i tłumaczy w ten sposób swoje rozumowanie. Wiec
@topikPajak: Nie. Zarówno z logo jak i z grą to nie są kradzieże w rozumieniu KK. Wardega zaś posługuje się słownictwem potocznym.


@VisueltPL: ale co nie? pisze ze logo nie jest kradzieżą, domyślnie w tym rozumieniu. A gry nie oceniłem. Napisałem ze korzyści majątkowe z cudzego programy są kradzieżą czy coś w ten deseń. Co jest prawda. A czy to ten case nwm

A co wardega miał na myśli i
„dokładnie. Idiota wardega na rozbił duzo szkody nazywając sprawę kradzieżą. Naruszenie praw własności intelektualne NIE JEST KRADZIEŻ, za to korzystanie z cudzych programów komputerowych w celach zarobkowych już tak. „
To nie. Praktycznie i prawnie to właściwie to samo - wykorzystanie własności intelektualnej w celu osiągnięcia korzyści