Wpis z mikrobloga

@girlsjustwannahavefun: większość facetów myśli zawartością swojego worka mosznowego, poczują odrobinę testoteronu oraz okazję by się "wykazać" samczymi umiejętnościami, a potem jest chlip chlip jak na nikim to nie robi wrażenia albo znajdzie sie inny samiec alfa. Sami faceci wchodzą w takie rywalizacje, często bezsensowne, typu kto wypije więcej, kto ma ładniejszą żonę, samochód itd. Sami się nakręcają, a jak obok jest jakaś kobieta to wtedy potrafi być wybuch. Moim zdaniem warto
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@nowywinternetach: kobiety nie wyśmiewają nikogo, raczej żyją własnym życiem. Skąd ty masz te wyśmiewające kobiety? W szkole to też młodzi chłopcy dręczą innych chłopców, a nie dziewczynki. Wszyscy są rozdzieleni naturalnie. Później w gimnazjum czy liceum to tylko chłopacy poniżali innych. Dziewczyny może odrzucały kogoś kogo nie chcą, ale za to nie możesz ich winić. To wyśmiewanie nawet nie miało kiedy się odbyć. Wy macie to w głowach, że jak kobieta
@girlsjustwannahavefun: Ja #!$%@?. Kto daje #!$%@? o jakąś kampanie reklamową? Ma mi być smutno bo jakiś sklep z ciuchami "ŹLE SFORMUŁOWAŁ SŁOWA I MOGĄ ONE RANIĆ"? Nie dziwię się w sumie że tyle osób ma depresje, skoro przejmują się takimi gównami na co dzień.
Zreszta, szczerze - pamietam jak sluchalem w pracy katem ucha co kolezanki plotkuja, niby kazda nowoczesna, na poziomie, za rownouprawnieniem, ale jak sie zapomnialy lub zapomnialy ze ktos moze slyszec mozna bylo uslyszec teksty typu "co to za facet co nie umie...."


@DryfWiatrowZachodnich: No ok, ale wiesz, że kobiety są różne i nie wszystkie są takie jak Twoje koleżanki z pracy, prawda? Nie cierpię określeń "żeński/męski", nie lubię, kiedy wiąże się
No ok, ale wiesz, że kobiety są różne i nie wszystkie są takie jak Twoje koleżanki z pracy, prawda?


@choochoomotherfucker: oczywiscie, ale z moich obserwacji to jednak wiekszosc kobiet mniej lub bardziej podaza za stereotypowym podzialem i kto co powinien - nawet jesli deklaruja glosno cos innego

Nie cierpię określeń "żeński/męski", nie lubię, kiedy wiąże się z płcią jakieś cechy, zachowania czy umiejętności.


@choochoomotherfucker: to samo ze mna, ale niestety
Już totalnie niczego nie można napisać, powiedzieć, ciągle znajduje się ktoś, kto czuje się urażony tym, że po swojemu zinterpretował jakąś kampanie i nagle dołączają do tego kolejni. Trochę dystansu do świata.


@linca_pau: Akurat to trzeba skierować do feministek ciekawe czy są takie zdystansowane