Wpis z mikrobloga

@muskutanin:
Szczególnie duże diesle mają w mieście ciężko, bo na krótkich trasach nie osiągają temperatury roboczej + problemy z DPF. Zależy też jakie miasto ale o ile nie jesteś zajarany na konkretny model/segment to zastanowiłbym się nad czymś mniejszym. Mam Superba III (podobne wymiary) kupionego na trasy i jak mam jechać gdzieś w Gdańsku to mnie #!$%@? strzela bo w ponad połowie parkingów piętrowych/podziemnych mam problemy z zaparkowaniem przez mało
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@muskutanin: poszukaj sobie pierwszy rok produkcji, to dorwiesz jeszcze 2.5 tdi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A tak bardziej realistycznie, to d5 136kW daje radę w mieście. Starsze nie mają dpf, więc nie ma problemu. Kuzyn ma xc70 z tym silnikiem, to jak na razie żadnych problemów (klapki wirowe już ma usunięte).
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@muskutanin: nie wiem czy podobnie jest w V70, ale mam S60 2.4 z 315k nalotu. Jazda po mieście to lekki dramat. Promień skrętu jest gigantyczny co mocno utrudnia manewrowanie. Jeśli chodzi o silnik to daje rade. Moim zdaniem na miasto im prostszy silnik tym lepszy, nie trzeba chłodzić żadnych turbinek, czyścić dpfów, po prostu mniej problemów.
  • Odpowiedz
@muskutanin Nie ma złych silników w sumie w tych autach. Przy jeździe po mieście brałbym benzynę. Diesel nie lubi miasta. 2.4 bez turbo pali dużo i nie jedzie za bardzo. Szukałbym turbo benzyny. Mam 2.5t w S60 (a wcześniej w s70) i jest mega. Ma świetny, wysoki moment przy niskich obrotach. Jeździ się jak dieslem pod pewnymi względami tylko się dużo wyżej kręci ;)
  • Odpowiedz
zastanawiam się nad 2.4 170 km benzynie. Czy będzie to dobry wybór?


@muskutanin: trochę mnie śmiech ogarnia jak ktoś pisze że to za słaby silnik do tej budy. Ścigałka to to nie jest, szczególnie w mieście (mam wrażenie że jakieś krótkie 2 pierwsze biegi), ale jak ktoś jeździ "normalnie" to ten silnik jest totalnie wystarczający. W s60 w manualu ma coś koło 8.5s do setki. Nie wiem jak ci ludzie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@muskutanin: wolnossące 2.4 na pewno będzie bardziej rozsądnym kosztowo wyborem - odchodzi Ci jeden potencjalnie drogo element w naprawie (mowa o turbosprężarce oczywiście). Silnik sam w sobie daje radę na tą budę ale musisz sobie zdawać sprawę że to nie rajdowka tylko silnik do normalnej jazdy. Jak trzeba dynamicznie przyspieszyć czy wyprzedzić to daje radę ale bez szaleństw. Do szaleństw są 2.4t bądź 2.5t.
Ogólnie co do silnika to można
  • Odpowiedz