Wpis z mikrobloga

@WhiskeyIHaze: nie do końca kojarzę szczegóły ale zbierał hajs na chorą dziewczynkę i uzbierał. Zbiórka była amatorska, nie organizowana przez żadną z popularnych obecnie "stron zbiórkowych" to co wypłacił rodzinie nie zgadzało się z tym co wpłacono, różnica oscylowała w kwocie podatku od zysku/darowizny ale nie mi to oceniać plus wypłacał pieniądze na raty. Ja tak to pamiętam, jak było inaczej to na pewno ktoś to wyprostuje.