Wpis z mikrobloga

Warto zwrócić uwagę na kilka problemów:

1. Gramy siatkówkę antyczną, taką, w jaką się grało w latach '80-'90 ubiegłego wieku - wolne, wysokie piłki do skrzydłowych, gra środkiem jak już się nie da inaczej. Obrona traktowana jako mało istotny element - środkowi bardzo sztywni, nie potrafią przejąć roli rozgrywającego gdy jest taka potrzeba (Możdżonek był w tym świetny), mało tego, nasi przyjmujący są nielepsi, Kubiak jeszcze czasem coś wyciągnie, ale Leon na zero. Cofnęliśmy się o całe lata. Pamiętam niesamowite tempo gry Zagumnego z Winiarskim czy Wlazłym, to jest poziom, do którego nawet się nie zbliżamy.

2. Rozegranie mamy bardzo słabe, gdy tylko idzie trochę gorzej to, gra jest prosta i schematyczna (laga na Kurka i tyle), potrzebujemy od zaraz dobrego gracza na tej pozycji.

3. Słynne "mobilizowanie zespołu przez" Kubiaka. To wcale nie pomaga. Dziś Kubiak małpował gdy mieliśmy przewagę 4 punktów, zdekoncentrował tym zespół w 4 secie i Słoweńcy nas punkt po punkcie doszli. I tyle tego... Zamiast skoncentrować się i grać spokojnie do końca seta skończyło się jak skończyło.

4. Brak zmian. W pewnym momencie Kubiak, Leon i Kurek grali bardzo słabo (3 set to była rzeź), na chwilę wszedł Semeniuk i tyle. Śliwki w ogóle nie było, Karczmarczyk wchodził tylko na podwójne zmiany. Były ustawienia z Urnautem na zagrywce i Leonem na środku przyjęcia, w których Leon zwyczajnie nie dawał rady. Czemu nie zmieniał go wtedy Śliwka w kluczowych momentach meczu nie wiemy.

5. Ostatnie lata "uśpiły" kibiców, działaczy i zawodników. USA było w dołku, Rosja, Brazylia tak samo, stąd się wzięły 2 mistrzostwa świata (zwłaszcza, że USA mobilizuje się tylko na IO, bo reszta imprez siatkarskich jest całkowicie ignorowana przez media w Stanach). Nadal w dołku jest Iran, Włosi, ale reszta sie rozwija, my stanęliśmy.

#siatkowka
  • 8
  • Odpowiedz
@panropuch: Panie skrócę Ci ten wywód. Paru dziadków idzie na zasłużoną emeryturę, Leon idzie na atak, Drzyzga na ławę i do składu młody sypacz, na przyjęciu mamy do koloru do wyboru, środek też, Popiwczak do kadry (!!!) z Zatorem na zmianę i będzie dobrze. A atakujący ZAKSy która zdobyła w tym roku Ligę Mistrzów nazywa się Łukasz Kaczmarek :p
  • Odpowiedz
@panropuch głosuje na Pana zdanie Panie Ropuch. Słuszna uwaga z tym Kubiakiem. Też dziś to rzuciło się w oczy. Jest za bardzo nakręcony pomiędzy akcjami a jak jest piłka w grze wtedy już tej pewności siebie nie ma. Rozegranie to już naprawdę tragedia. I zmiany... Miały być 2 równorzędne 6 na medale (takie były opinie jeszcze wiosna) a tu gramy tymi samymi zawodnikami cały mecz mimo że w pewnych fragmentach wyraźnie
  • Odpowiedz
@panropuch Spostrzeżenia w 100% trafne postaram się dorzucić parę swoich:

1. Masz 100% racji niestety ale w porównaniu do innych reprezentacji gramy bardzo prymitywną siatkówkę, opierającą się jedynie na warunkach fizycznych. A i z tym bywały problemy bo Drzyzga wielokrotnie wpuszczał Leona na minę bo nie potrafił mu wystawić "świecy" lecz kombinował z szybkim graniem.

2. Szczególnie jest słabe pod względem mentalnym. Topowy rozgrywający potrafi uspokoić grę gdy drużynie nie idzie, coś potrafi wymyślić. Fabian natomiast nie uspokaja gry, hest wręcz przeciwnie i to on jako pierwszy pęka w ważnych meczach/momentach.
  • Odpowiedz