Wpis z mikrobloga

Dziś ostatnia noc w mieszkaniu, które przez pół roku wynajmowałem w Krakowie na czas kontraktu. Kurde, smutno jakoś, że muszę się wyprowadzać. Z jednej strony to tylko pół roku, a z drugiej aż pół roku... Jakoś tak chyba za bardzo przywiązuję się do rzeczy, ludzi i miejsc. Polubiłem to miejsce, tę kawalerkę i okolicę. Teraz zmieniam na 3 miesiące miejsce zamieszkania, bo kontrakt w innym mieście na ten okres czasu i tak patrzę ze smutkiem na walizki pełne rzeczy, które tu przywiozłem... Wypijcie za mnie Mireczki choć pół szklanki kompotu by mi szybko przeszło i by w nowym miejscu było mi choć nie gorzej niż tutaj.

#nostalgia #pijciezemnokompot #feels