Aktywne Wpisy
njdnsjdnjs +23
mam takie fazy na jedzenie, które mogłabym jeść codziennie i tylko to i aż do porzygu. były to ostatnio:
- parówki (ok. 2 miesiące, to był twardy zawodnik, jadłam w każdej konfiguracji i zestawieniu i nawet nie mam ich tak bardzo dość)
- jajecznica
- kinderki
- wędlina sopocka
Aktualnie jest to lazania z Auchana. ja się już nawet nie powstrzymuje. moje myśli krążą tylko wokół niej. ciekawe co będzie następne.
- parówki (ok. 2 miesiące, to był twardy zawodnik, jadłam w każdej konfiguracji i zestawieniu i nawet nie mam ich tak bardzo dość)
- jajecznica
- kinderki
- wędlina sopocka
Aktualnie jest to lazania z Auchana. ja się już nawet nie powstrzymuje. moje myśli krążą tylko wokół niej. ciekawe co będzie następne.
kilo-bravo +56
- deweloper chciał budować w trochę większej odległości od istniejącego budynku, ale to miasto na nim wymusiło zbliżenie budynku poprzez robienie na siłę "pierzei".
- mieszkańcy procedowany w 2011r plan miejscowy (ten wprowadzający zabudowę mieszkaniową i "pierzeję") mieli głęboko w dudzie nie zgłaszając żadnych uwag, czyli co najmniej od 10 lat powinni wiedzieć, że będą mieć kiedyś bloki przed oknami
- mieszkańcy nie chcą żeby im tam cokolwiek powstało bo lubią tam srać psami i wykonywać inne przyjemne aktywności
- jeżeli coś z planem miejscowym jest rzeczywiście nie tak to mieszkańcy mieli już 10 lat, żeby go zaskarżyć do sądu administracyjnego
- deweloper i mieszkańcy bujają się tak już 5 lat
Polska w pigułce.
#patodeweloperka #deweloperka #nieruchomosci #mieszkanie
Komentarz usunięty przez autora