#anonimowemirkowyznania Hej. Spotykam sie od paru miesiący z jednym typkiem. Układa sie idealnie aż mnie to dziwi ale w sumie jedna sytuacja nie daje mi spokoju. Jego była...Ma wciąż z nią kontakt, czasem wiadomości czasem rozmowy. Ona wciąż ma jego zdj na mediach. On mówi ze nic do niej nie czuje i długo czułam sie spokojna ale zaczęło mnie to denerwować. Dzieli ich taka odległośc ze nawet technicznie wiem ze nie ma mowy o zdradzie. On mówi że ją bardziej traktował jako koleżanke. Teraz też ja tak traktuje. Ale jednak coś jest na rzeczy że czuję potrzebę z nią rozmawiać . Mogę mu to zakazać ale to raczej nie rozwiąże problemu. Będę caly czas sie zastanawiać czy potajemnie z nią nie gada. Historia jak nastolatków ale jesteśmy po 30.
@AnonimoweMirkoWyznania: też sobie gadam z była czasami a zerwaliśmy ponad rok temu, raczej normalne że ludzie jakiś kontakt ze sobą utrzymują ¯\_(ツ)_/¯ nie znaczy to że mam zamiar do niej wracać lub nawet się z nią spotykać
Luka: Gość czuje z nią większa więź emocjonalna niż z Tobą, co obiektywnie mówiąc jest normalne skoro zna Cię krócej, a z nią spędził jakiś okres czasu. Czy w związku z tym utrzymywanie takiego kontaktu jest naturalne? No tu już niekoniecznie. Dojrzały (po 30tce) człowiek, który planuje ustabilizować swoje życie i zbudować cos trwałego powinien skupić się na wzmacnianiu nowej więzi, a nie korzystaniu z tego co już się ma. Chyba,
SzczęśliwaFeministka: Dziewczyno rozwiązanie jest bardzo proste i dziwne, że na to nie wpadłaś :) Musisz więcej zabawiać się ze swoim facetem. Dokładnie tak, więcej seksu. Szybkie numerki, romantyczne wieczory, instynktowne stosunki, wulgarne akcje rodem z filmów dla dorosłych. Wiem, że to wszystko brzmi szokująco, ale uwierz, że za pomocą seksu będziesz w stanie sprawić, że facet nie będzie miał nawet chwili by zadzwonić do ex, a ty przy okazji zyskasz zajebisty
CynicznaKochanka: @SzczęśliwaFeministka durna rada. to nie sredniowiecze, kobieta to nie maszynka do seksu, z tamtą seksu nie uprawia a chce z nią gadać
Autorka: Sama nie wiem czy związek jest bardzo świeży. Mówimy o zamieszkaniu razem wiec myślę że to na poważnie. On sie mnie pyta czy mi to przeszkadza i mówi że nie musi z nią gadać. I tak ja wiem że nie musi. Mnie to boli że on czuje taką potrzebe. Nie chce mu tego zakazać bo przecież jest dorosły i a pozatym jak będzie chciał to będzie to robił po kryjomu.
Autorka: I tak wiem że takie gadanie z byłym czy byłą nie musi od razu nic znaczyć. Ale tu mam jakieś dziwne przeczucia i ogólnie mi sie to nie podoba. Mam wrażenie że to nie jest zakończony temat
Seks jest dla obojga partnerów i każdy wychodzi na tym korzystnie :) To, że dla ciebie seks to "średniowiecze" to widocznie nie dojrzałaś do tej aktywności, albo miałaś bardzo słabe życie seksualne oraz związki.
to nie sredniowiecze, kobieta to nie maszynka do seksu
@AnonimoweMirkoWyznania: Co ja czytam. xD Po pierwsze w średniowieczu kobieta nie była "maszynką do seksu" tylko maszyną na pole, a po drugie to co jest złego w uprawianiu dużej ilości seksu? W jaki sposób ta rada jest zła? Dlaczego w ogóle wciągasz w to płeć? xD Można ją w tej sytuacji odwrócić i dać tę samą radę facetowi.
@Howard_Roark nic nie ma złego w dużej ilości seksu ale ta rada jest beznadziejna. Jak to ma rozwiązać problem? Pozatym skąd autor rady wie że między nimi nie ma dużej ilości seksu? Koleś może mieć z nią najlepszy seks ever ale dalej czuć potrzebę kontaktów z byłą.
@AnonimoweMirkoWyznania: A czy może być tak, że ona nadal go kocha (te wspólne fotki mogą o tym świadczyć), więc dąży do kontaktu, a jemu jej zabiegi po prostu budują ego? Tak jak ładne laski, które 99 proc. mężczyzn nie dotknęłyby palcem, bo są dla nich za dobre, ale wszyscy są mile widziani jako z daleka starający się o względy, wysyłający kwiaty i prezenty, piszący komplementy.
Hej. Spotykam sie od paru miesiący z jednym typkiem. Układa sie idealnie aż mnie to dziwi ale w sumie jedna sytuacja nie daje mi spokoju. Jego była...Ma wciąż z nią kontakt, czasem wiadomości czasem rozmowy. Ona wciąż ma jego zdj na mediach. On mówi ze nic do niej nie czuje i długo czułam sie spokojna ale zaczęło mnie to denerwować. Dzieli ich taka odległośc ze nawet technicznie wiem ze nie ma mowy o zdradzie. On mówi że ją bardziej traktował jako koleżanke. Teraz też ja tak traktuje. Ale jednak coś jest na rzeczy że czuję potrzebę z nią rozmawiać . Mogę mu to zakazać ale to raczej nie rozwiąże problemu. Będę caly czas sie zastanawiać czy potajemnie z nią nie gada. Historia jak nastolatków ale jesteśmy po 30.
#zwiazki
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #613fd49a5fb896000a005749
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wesprzyj projekt
Olej tego typa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
durna rada. to nie sredniowiecze, kobieta to nie maszynka do seksu, z tamtą seksu nie uprawia a chce z nią gadać
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
To nie ona jest problemem.( ͡° ͜ʖ ͡°)
Seks jest dla obojga partnerów i każdy wychodzi na tym korzystnie :) To, że dla ciebie seks to "średniowiecze" to widocznie nie dojrzałaś do tej aktywności, albo miałaś bardzo słabe życie seksualne oraz związki.
Zaakceptował: LeVentLeCri
@AnonimoweMirkoWyznania: Co ja czytam. xD Po pierwsze w średniowieczu kobieta nie była "maszynką do seksu" tylko maszyną na pole, a po drugie to co jest złego w uprawianiu dużej ilości seksu? W jaki sposób ta rada jest zła? Dlaczego w ogóle wciągasz w to płeć? xD Można ją w tej sytuacji odwrócić i dać tę samą radę facetowi.
Wściekła femina jest wściekła.
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua