Wpis z mikrobloga

@BananowyKrol: mnie też to dziwi, ale akurat z tym że to tylko w Polsce to się mylisz. Leciałem tydzień temu z Portugalii na Teneryfę i taka sama sytuacja - Polaków na pokładzie brak a dodatkowo było klaskanie po wylądowaniu.
  • Odpowiedz
@BananowyKrol: ikr. czy to w busach, czy w samolotach, siedzę sobie spokojnie aż wszyscy się przepchną i wyjdą. pasażerowie uprawiają takie mikrooptymalizacje jak programiści w kodach potrafią robić - dwa miesiące spędził, żeby algorytm, który wykonuje się 3 minuty, wykonywał się sekundę krócej i jest z siebie zadowolony, bo zaoszczędził aż sekundę. tylko w ogólnym rozrachunku gówno to dało xd.

w autobusach miejskich jeszcze zrozumiem, bo faktycznie czasem jak kierowca
  • Odpowiedz
@BananowyKrol
1. W dupie byłeś i gówno widziałeś, sporo latam i to robią wszyscy a nie tylko Polacy
2. Bo się spieszą, sam jakiś czas temu tak stałem jak debil bo miałem koło godziny na przesiadkę ale był problem z podstawieniem rękawa, pół godziny podstawiali, odstawiłem scenę jak z Kevina z biegiem przez lotnisko i spóźniłem się na samolot dosłownie minutę-dwie, gdybym stał pierwszy to bym zdążył.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 37
W żadnym innym kraju tego nie widziałem tylko w tym lesie.


@BananowyKrol: to chyba mało latasz, bo na całym świecie wygląda to praktycznie tak samo i to nie tylko w tanich liniach, takie sytuacje są też na lotach międzykontynentalnych. Psychologowie z całego świata się wypowiadali już wiele razy na ten temat, ale w skrócie powody najczęściej są głupie, ale ludzie to po prostu lubią i większość czuje się lepiej stojąc
  • Odpowiedz