Aktywne Wpisy
darknightttt +752
Ale miałam porytą sytuację xD W trakcie spaceru chciałam wypić kawę. Obok była zwykła, mała kawiarnia. Zamówiłam, duża kawa 18zł, kelnerka elegancko przynosiła chwilę później. Piłam ją może z 5 minut no i skinęłam głową w stronę kelnerki, że chce zapłacić już. Wyjmuje 50zł, wkładam do pudełeczka który przyniosła i ona sobie z tym poszła i nie wróciła xDD
Karinka uznała, że taki napiwek jej się należy i #!$%@?. Oczywiście upomniałam się
Karinka uznała, że taki napiwek jej się należy i #!$%@?. Oczywiście upomniałam się
mirko_anonim +47
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Kurcze, czy ja jestem jakaś dziwna ? Od czasu do czasu spotykam się z koleżankami z pracy na różne spacery po mieście, mamy ładne bulwary, polany. Za każdym razem na takim spacerze jest : "oo idziemy do tej restauracji ?, idziemy do tego klubu ?". Odrazu zaznaczam że nigdy nie jest ustalony taki temat przed spotkaniem. Problemem jest u mnie, że ja jem obiady w domu i gotuje w
Kurcze, czy ja jestem jakaś dziwna ? Od czasu do czasu spotykam się z koleżankami z pracy na różne spacery po mieście, mamy ładne bulwary, polany. Za każdym razem na takim spacerze jest : "oo idziemy do tej restauracji ?, idziemy do tego klubu ?". Odrazu zaznaczam że nigdy nie jest ustalony taki temat przed spotkaniem. Problemem jest u mnie, że ja jem obiady w domu i gotuje w
Byłem przedwczoraj na weselu i #!$%@?łem lepę na ryj jakiemuś lamusowi.
Wychodzę z żoną na szluga przed budynek, gdzie stało już kilku innych gości weselnych. Palimy raczej okazjonalnie, do alkoholu przy zabawie.
Nagle jeden typ się przypierdziela, czy moja żona jest poważna, że pali papierosy w takim stanie. Dziwię się, bo jestem dość dużej postury, żona właściwie też, nie jest bardzo otyła, no ale bęben po ciąży został. Może trochę faktycznie było po niej widać, że za dużo wypiła, ale bez przesady. Nasza sprawa.
Dostał takiego partyzanta, że cucili go chyba z 5 min, ale nie będzie mi żony obrażał.
Tylko żona nie była w ciąży, miała tylko duży brzuch, bo jeszcze nie wróciła do formy, koleś myślał błędnie, że jest w ciąży, ale nic do niego nie docierało, moja kobieta się załamała, więc dostał w ryja.
Jezu zapomniałem, że na wykopie trzeba napisać jakby się rozmawiało z małymi dziećmi.
Niebyła chuda.
Żaliła się wszystkim na weselu, że gdyby wszystko było w porządku to młody miałby już 5 miesięcy.