Wpis z mikrobloga

#pdk #zalesie #bekazpodludzi #ojcowie #logikaniebieskichpaskow

Byłem przedwczoraj na weselu i #!$%@?łem lepę na ryj jakiemuś lamusowi.

Wychodzę z żoną na szluga przed budynek, gdzie stało już kilku innych gości weselnych. Palimy raczej okazjonalnie, do alkoholu przy zabawie.

Nagle jeden typ się przypierdziela, czy moja żona jest poważna, że pali papierosy w takim stanie. Dziwię się, bo jestem dość dużej postury, żona właściwie też, nie jest bardzo otyła, no ale bęben po ciąży został. Może trochę faktycznie było po niej widać, że za dużo wypiła, ale bez przesady. Nasza sprawa.

Dostał takiego partyzanta, że cucili go chyba z 5 min, ale nie będzie mi żony obrażał.
  • 25
  • Odpowiedz
UPDATE:

Jezu zapomniałem, że na wykopie trzeba napisać jakby się rozmawiało z małymi dziećmi.
Niebyła chuda.
Żaliła się wszystkim na weselu, że gdyby wszystko było w porządku to młody miałby już 5 miesięcy.
  • Odpowiedz