Wpis z mikrobloga

@Strahl:

no nazewnictwo to już zależy od regionu pewnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Mmmmm pani z mięsnego mi kroi piętkę zawsze, bo uprzejmie proszę... W wersji pizzaleberkäse... Dodać do tego musztardę... Pyszniutkie, nawet jeśli kancerogenne jedzenie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@giocarte: Tez czasem lubie. Niestety, mimo dosc dlugiego czasu tutaj nadal sie nie przyzwyczailem do niemieckiego miesa - wszystko jest zdecydowanie za slone. Zas bułę z Leberkäs serwuja tez u nas w szpitalnej pracowniczej kantynie - tylko trzeba sie spieszyc, bo o 8:05 juz nie ma. ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
  • 0
@Kasia123456789: Pracowałem w dziale IT w firmie która zajmuje się przetwórstwem mięsa, głównie wieprzowiny dla marketów jak Intermarche i nie tylko to większość polskiego mięsa pochodzi z Belgii i Francji ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
myslalem, ze sobie ze mnie jaja robi


@Strahl: to jest zajebiste.

W Bawarii mówią na to Leberkäse, w BW Fleischkäse, mortadelę czy parówkę to przypomina tylko w konsystencji.
  • Odpowiedz