Wpis z mikrobloga

#polkomtel #plus #pomocy #reklamacje i to jak traktują stałą klientkę. #reklamacja od miesiąca, nikt nie odpowiada na maile, sprawa u rzecznika, a plus mimo to nadal odrzuca reklamacje argumentując to brakiem ekspertyzy od ich serwisantów i czekanie trwa bez końca. Ale od początku. Możliwe, ze będzie chaotycznie bo ta sprawa trwa już tyle czasu i plus odpisywał mi wcześniej raz mailowo raz smsowo ,więc ciężko to zebrać do kupy.

Od początku:

Produkt: Iphone 7 128gb refubrished na raty 0 z sklepu plusa.
Data zamówienia sprzętu: 1 wrz 2020
Pierwsza data stwierdzenia wad: 7 grudnia 2020 (powiadomienie o tym plusa/polkomtel mailowo)
Ponowne powiadomienie sprzedawcy o wadach z prośbą odbioru sprzętu: 23 maja 2021
Odbiór sprzętu przez kuriera na pierwszą reklamację z tytułu rękojmi: 10 czerwca 2021
Doręczenie sprzętu przez kuriera: 11 czerwca 2021

Żądanie pierwszej reklamacji/rękojmi: Wymiana sprzętu na wolny od wad lub odstąpienie od umowy w przypadku niemożliwości spełnienia świadczenia

Zgłaszane wady: Przegrzewanie się baterii/telefonu, słaby aparat

Odpowiedź na pierwszą (wówczas uznaną) reklamację 2 czerwca 2021 oraz jej treść:
Co zostało wykonane: Naprawa / wymiana baterii na nową.

No i ok, naprawili myśleliśmy ,że będzie to działać już normalnie. Po dostarczeniu mi "naprawionego sprzętu" nadal istnieje wada nagrzewania się telefonu (film video dokumentujący nagrzewanie się iphone 7 w porównaniu z temperaturą innego iphone'a w domu został wysłany do plusa). Z uwagi na to ,że istnieje ryzyko wybuchu baterii w przypadku samonagrzewającej się baterii (tym bardziej ,że nie jest on używany do grania czy oglądania filmów - wyłącznie raczej sms/maile/telefon) i osiąga temperatury około 38*C w spoczynku gdzie inne telefony miały góra po 30-33.5*C przy obciążeniu... Pomijam fakt ,że telefon przyszedł z nowymi rysami - miał drobne pojawiły się większe.. :) Niestety nic to nie dało, wada instniała nadal, telefon w spoczynku bez etui potrafił być za gorący (a da się natrafić na trochę artykułów o wybuchających bateriach) jako ,że ani X ani 6s nie mają tej przypadłości u nas w rodzinie to postanowiono ,że ponownie wyślemy na reklamację bo jednak wada nie została naprawiona jednak tym razem z odstąpieniem od umowy bo nie wykonali poprawnie naprawy (wada nadal istniała).

Po wysłaniu pisma z odstąpieniem od umowy po reklamacji powołując się na nie zrealizowanie poprawnej naprawy wysłane dnia "25 czerwiec 2021" niedługo później przyszedł email

Odpowiedź na nasze żądanie odstąpienia od umowy z uwagi na nie:

"Znak:OKR/EwJa/6355289/01.07.21
Szanowna Pani
Odpowiadając na zgłoszenie z 28.6.2021 r. informuję, że zapoznałam się z opisaną sprawą.

Potwierdzam, że telefon Apple iPhone 7 128GB(odnowiony) Blk, GOV o numerze IMEI .... został naprawiony. W tym miejscu wyjaśniam, że sprzedawca może zrealizować naprawę, pomimo innego żądania kupującego, w przypadku gdy koszt naprawy jest niewspółmiernie niższy niż koszt wydania nowego urządzenia lub ze względu na charakter wadu/usterki.

Odnosząc się do Pani wniosku o skorzystanie z odstąpienia od umowy zakupu oraz zwrot rat za ww. urządzenie informuję, że rękojmia została odrzucona.

Mam nadzieję, że powyższe wyjaśnienia zostaną przyjęte ze zrozumieniem.

Z poważaniem
Ewa B....k
Doradca Klienta"

Oczywiście sprawa trafiła do pani rzecznik konsumenta - jednak ta od początku sugerowała ,że ma ważniejsze sprawy na głowie (domyślam się że ma tych spraw multum dlatego tu nie cisnę) więc postanowiliśmy wziąć sprawy w swoje ręce trochę może to coś pomoże.

Po jakichś 40 dniach odpowiedzieli pani rzecznik, kopia pisma do pani rzecznik:

"Szanowna Pani Rzecznik
uprzejmie dziękuję za Pani wystąpienie sygn. PRK.732.14.2021.

Jak wynika z analizy zgromadzonej dokumentacji, w dniu 22/06/2021 urządzenie o numerze seryjnym IMEI ... zostało w sposób skuteczny doprowadzone do prawidłowego stanu technicznego poprzez wymianę baterii. Po usunięciu wady sprzęt poddano rutynowym testom serwisowym, które potwierdziły zgodność parametrów telefonu z wymogami technicznymi.

Zważywszy podniesiony w wystąpieniu Pani Rzecznik zarzut, iż w istocie wada nie została skutecznie usunięta, Polkomtel bez zwłoki podejmie działania mające na celu obsłużenie roszczenia Konsumenta z tytułu rękojmi. Na 13/08/2021 zaaranżowana zostanie wizyta kuriera u Klientki, w celu odebrania przesyłki.

Proszę zatem aby Abonentka zapakowała kompletny zestaw sprzedażowy z urządzeniem o numerze seryjnym IMEI ..., kopią dowodu zakupu i/lub dowodu wydania oraz krótkim opisem zgłaszanej wady, wraz z określeniem roszczenia. Kurierowi należy zlecić doręczenie na adres: Polkomtel Obsługa Posprzedażna, ul. Konstruktorska 4, 02-673 Warszawa oraz ubezpieczenie na kwotę 900 zł. Całkowity koszt przesyłki oraz ubezpieczenia pokrywa adresat. Firma nasza rozpozna roszczenie i w ustawowym terminie odniesie się do niego.

Z wyrazami szacunku

Adam K.............i
Gł. Specjalista ds. Współpracy
z Instytucjami Konsumenckimi"

Od tego czasu po doręczeniu przez kuriera paczki równo 14dni minęło po czym odrzucono reklamację z uwagi na brak ekspertyzy serwisu i wszystko może się zmienić... :) Na dzień dzisiejszy praktycznie minął prawie miesiąc od czasu jak nie mam telefonu, pani rzecznik konsumenta mówi ,ze możemy jeszcze poczekać (ma inne sprawy na głowie więc logiczne ,że lepiej dla niej poczekać bo może bez niej się rozwiąże - ale ja w to wątpie) próbuję czy to mailowo czy na infolinii (po upływie tych 14 dni i informacji o odrzuceniu reklamacji) doinformować się co z telefonem ponieważ ani nie wrócił, ani nikt nie wie co z nim, a na infolinii sprawa jest tak skomplikowana ,że każdy analizuje ją 30minut zanim dojdzie do tego na jakim etapie jest, po czym muszę czekać na kontakt i napisali prośbę do przełożonych o "pilny kontakt itd".

Ktoś wie co mogę zrobić aby ruszyć te sprawę w przód? Bo raty płacić muszę a sprzętu nie mam już kupę czasu a wszyscy umywają ręcę, na maile jak pisałam nikt nie odpowiada, jedynie na infolinii i to jedyny kontakt.
  • 6
  • Odpowiedz
@Specjalista_Plus: Otrzymałam z powrotem telefon (bodajże w poniedziałek wtorek) dziś go sprawdziliśmy bo nie było czasu ze względu na pracę. Otrzymaliśmy inny egzemplarz (wymienili) jednak temperatury urządzenia nadal wykraczają poza normę tego urządzenia. Czyli teoretycznie odrzucili reklamacje i stwierdzili ,że po ekspertyzie i testach nic nie wykazało w poprzednim a mimo to mi wymienili na inny egzemplarz a poprzedni oddali do utylizacji - nie rozumiem tej logiki skoro był niby bez
  • Odpowiedz
@Specjalista_Plus: Co śmieszniejsze, wadliwa bateria w kolejnym egzemplarzu, to kpina. W stanby trybie z 90% do 40% po 24:00 do 9:46. Z baterią niby 100% poj. :) Chyba chińską z ali za 5zł.
  • Odpowiedz