Wpis z mikrobloga

Młoda kobieta miała poważny wypadek samochodowy. Lekarze uratowali jej

życie, ale nie dali rady ocalić jej skóry uszkodzonej przez ogień. Jej twarz

wyglądała paskudnie. Jedynym ratunkiem był przeszczep. Ponieważ żona była

cala poparzona, skórę musiał ofiarować ktoś inny. Dawcą został jej mąż,

który oddał jej skórę z własnej pupy.

Operacja się udała, kobieta wyglądała tak pięknie jak dawniej. Jednak

świadoma poświęcenia własnego męża mówi pewnego dnia:

- Kochanie, jestem ci tak wdzięczna, czy jest coś, co mogłabym dla ciebie

zrobić?

- Nie, już czuję się wynagrodzony.

- W jakim sensie?

- Wyobraź sobie dziką satysfakcję, jaką czuję za każdym razem, kiedy twoja

matka całuje cię w policzek...

#suchar
  • Odpowiedz