Wpis z mikrobloga

@kodecss: miałem podobnego w liceum, koles przyznał, że nie wiedział co robic w zyciu. Miał do wyboru seminarium, wojsko albo policje. Rodzice byli mega wierzący i mu obiecali samochod jak pojdzie na księdza i wybral seminarium. Mówil, że spoko robota, a powołanie to sciema.
  • Odpowiedz
@kodecss: Ja w gimnazjum również miałem takich 3 księży na parafii, wszyscy byli w wieku mojego brata więc sie z nimi swietnie dogadywałem. Jeden z nich miał globala w cs go. Byłem wtedy lektorem i dużo spędzałem z nimi czasu i sami przyznawali że wybrali kapłaństwo dla pieniedzy i wygodnego życia a po kilku latach okazało się że jeden z nich żył w trójkącie z dwiema nauczycielkami z gimbazy (
  • Odpowiedz
@LordMrok: Z którego roku to dane, i skąd pochodzą?
Ciekawe, jak to wygląda na tle innych państw, w których największym wyznaniem jest katolicyzm.

@SebX: Te dane obejmują pewnie również emerytowanych lekarzy, zgadza się?
  • Odpowiedz
@kodecss: @bartman28: Ja miałem kumpla którego brat był księdzem, wyjeżdżał do Włoch i do Watykanu i pół rodziny żywił. Wyciągał puszeczki, makarony, mąki itp. a następnego dnia tamtejsza "obsługa" wszystko uzupełniała ;). I tak kilka razy i paczuszka cyk do polski.
  • Odpowiedz
  • 0
@LordMrok Trochę zaokrąglając wyniki to ok. 1500 księży w samej tylko Warszawie? Jeśli to prawda to jest z nami znacznie gorzej niż myślałem.
  • Odpowiedz
od XIX w. Łódź jest tradycyjnie czerwona,


@galicjanin: 1) Strasznie wkurza mnie utożsamianie braku chrześcijaństwa z komunizmem, bo to zwykła manipulacja i coś co ma niewiele wspolnego z prawdą.
2) Łódź "czerwona"? W XIX wieku? Naprawdę? xD
  • Odpowiedz