Wpis z mikrobloga

@Saszka05: Mam 21 letnie drugie auto. Klima była ale się popsuła - układ nieszczelny.
Jeździła swego czasu moja dziewczyna, powiedziałem jej żeby sobie naprawiła a ona, że nie potrzebuje klimatyzacji bo jej wcale nie jest tak ciepło. Ja mówię, że nie tylko o temperaturę chodzi ale o suche powietrze które sprawi, że szyby nie parują. I tak nie naprawiła. I co? Szyba jej zaparowała i kiedyś pojechała po torowisku tramwajowym
  • Odpowiedz
@buczubuczu: Nie, na szczęście nie miała wtedy takiego agresywnego podejścia tylko była grzeczna jak baranek za to co odwaliła. A ja byłem pod wrażeniem, że renault megane coupe (fura która udaje furę sportową) jest w stanie wjechać na torowisko, przejechać wzdłuż, wyjechać i nie zawisła przy tym podwoziem.

A kierowca mpk był pod wrażeniem jak dużo zachodu miałem ze zdjęciem rozwalonego koła. W pewnym momencie uderzałem już młotkiem a obok
  • Odpowiedz
@Saszka05
Kiedys mialem honde civic z 1998 roku.
Szyby na korbke,lusterka ustawiane recznie,ale byla klima.
W 2010 roku klima to nadal bylo wyposazenie z gatunku tych luksusowych( czesc aut klasy b czy c z salonu mialo klime za doplata),a takie z lat 90. to juz w ogole szal cial.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Saszka05: i tym się rozróżniało zwierzęta, które nie szanują nawet własnego zdrowia, od ludzi którzy jeździli w chłodzie i nie smażyli się, jednocześnie wdychając spaliny z ulicy xD
  • Odpowiedz
@Saszka05: nigdy nie zapomne jak w studenckich czasach, kiedy jezdzilem matizem starszych i umawialem sie z juleczką, kiedy wsiadła do mojego pojazdu i bardzo narzekała na fakt że mój samochód śmie nie mieć klimatyzacji xD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@vegetassj1:

W 2010 roku klima to nadal bylo wyposazenie z gatunku tych luksusowych

Ta xD klima jako element z autosegmentu F...
Manualna już była w standardzie, albo jako entry opcja, żeby wyjsciowa cena golasa dla robaka była niska. Jak ktoś po 2000 roku brał nówkę bez klimy to był po prostu podłym biedakiem, którego na to auto nie było stać.
W zwykłym pasku B5 z 1998 miałeś do wyboru nawet
  • Odpowiedz
@tellet
A czytales co napisalem?
Mowie o autach klasy b( np toyota yaris,opel corsa) czy c(np. opel astra)
I w takich autach klima byla albo za doplata,albo w wyzszej wersji wyposazenia.

Jak zdawalem prawko w 2009 roku to yarisy i micry na ktorych uczylem sie jezdzic nie mialy klimy... A byly to auta salonowe.
  • Odpowiedz
W swoim Clio z 2000 klimy nie mam, ale poprzednie Megane z 96 które oddałem ojcu klimę ma i to jeszcze przez ostatnie 8 lat jak u nas jest nie wymagało napełniania. Zupełnie szczelne

Jak się trzyma auto w cieniu to podczas jazdy później nie jest tak źle, choć warto mieć chociaż nakładkę na fotel z nadmuchem żeby dupa i plecy się nie pociły( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz