Wpis z mikrobloga

@Arthaniel: No #!$%@?, co najlepsze większość moich kolegów z nocki po nockach tyle właśnie śpi, do 10 max 11... Ja jak nie dospie do 13 to jestem jak zombie.

No i oni (niektórzy) jeszcze kładą się przed nocka powiedzmy o 19 na godzinę albo dwie. W życiu bym nie usnął o takiej godzinie ze świadomością że na 22 muszę być w pracbazie.
@Heroina340 ja po nocce jak się się szybko ogarnę i pójdę spać po 7, to śpię minimum do 13, średnio do ~14 a czasami zdarzy się nawet do 15 i mam w dupie wszystkich tych odmieńców, którzy śpią po 4h i im wystarcza. Mi nie wystarcza i bede se spał ile se bede chciał ( ͡º ͜ʖ͡º)