Wpis z mikrobloga

Przerywamy symulację, Anon
Jest rok 1997
Jesteś na wycieczce klasowej na rynku
Dostałeś od mamy 10zł na pukawkę i diabełki
Pod Kościołem Mariackim stoi biała dama
Przy Piwnicy pod Baranami siedzi starszy pan z brodą na amisza
Na Kazimierz nie idziecie, bo jest zbyt niebezpiecznie
Dużo karków w koszulkach z przekreśloną gwiazda
Jest 12% bezrobocia, ale o tym nie wiesz
Masz 11 lat
Jesteś szczęśliwy
#krakow
DerMirker - Przerywamy symulację, Anon
Jest rok 1997
Jesteś na wycieczce klasowej n...

źródło: comment_1630652260x2IBMErUhwAZCrw3JpvmUL.jpg

Pobierz
  • 52
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 410
@DerMirker: tymczasem starsi koledzy z rozrywek do wyboru mają:
* Bijatyki z kibicami
* Rozkręcanie aut
* Malowanie szprejem
* Siedzenie na klatce
* Tanie za to brudne narkotyki
* Marzenia o wyjeździe za granicę

Nie ma (zbyt wiele) kin, nie ma galerii, nie ma parku wodnego. Ulice są dziurawe ale i tak mało kogo stać na auto. Między blokami masa przestrzeni ale to niestety bloki z wielkiej płyty, w których
@DerMirker: generalnie wchodzenie w dorosłość w latach 95-05 to była masakara, ogromne bezrobocie, silne gangi i sebki na osiedlach, brak perspektyw, brak pieniedzy, co chwila upadajace zakłady pracy.
Dopiero od 2005 jak Polacy masowo ruszyli do pracy w UK zaczeło się luzować, potem zagraniczny kapitał spłynął do PL i można było znaleść w kraju inną pracę niż ochroniarz w Solid Security czy domokrążca handlowiec.
@DerMirker: Na Zablociu jest tylko dużo błota, Zielonki to wioska gdzieś pod Krakowem, nigdy nie byłem na Ruczaju bo po co?

Nie ma korków, ceny mieszkań są w moralnie, nie muszę umieć ukraińskiego żeby coś kupić w sklepie.

Nie ma #!$%@? Żabek Lidlów czy Biedronek ale na każdym roku masz sklep z panią Izą i innymi produktami.

Na runku zjadam sobie szaszłyka w takiej chińskim food traku na kołach.

Idę na
@DerMirker: wlasnie najlepsze bo mogles biznesik rozkrecac. A skoro nic nie bylo to konkurencji rowniez. Moj woja kupowal duze worki towaru pakowal w male i tak wielki biznes rozwinal. Wyobraz sobie to teraz z tymi podatkami i zusem. Ze kupujesz 50 kg i pakujesz po 1 kg i sprzedajesz. Wtedy wszystko dalo sie sprzedac. Jak byla nowa zabawka w sklepie to wszyscy mieli taka sama.