Wpis z mikrobloga

tl;dr nie przeżyłem ataku godzilli

za dużo wczoraj rozmyślałem o Pacific Rim... jaki miałem sen to koniec.

Śniło mi się, że chodziłem po jakimś górzystym pustkowiu, wokół pełno skał i same góry. Nagle spotkałem jakichś ludzi, wyglądali na rodzine, mieli poszarpane ubrania i ogólni wyglądali na wyczerpanych i zaniedbanych.

Mówili w języku którego nie rozumiałem, ale zauważyłem, że wyglądają na bardzo czymś zaniepokojonych. Widzieli że błąkam się po górach więc zaprosili mnie gestem do swojej chaty, która była ukryta w skale. Wszedłem do środku, poczęstowali mnie jakimiś żelkami które sobie jadłem, gdy nagle cała ziemia zaczęła się trząść. Ta rodzina u której byłem pogasiła ogień, lampy i kazała mi milczeć.

Coś wielkiego zbliżało się do chaty, a ja nie wiedziałem co.

Rodzina która mnie ukryła pokazała mi ukryty tunel przez skały, które miało zaprowadzić mnie w bezpieczne miejsce(tak zrozumiałem). Nie czekając długo wbiegłem do tego przejścia, jakiś czas tam biegłem i nagle ujrzałem światło dzienne.

Jakie było moje zdziwienie, gdy miejsce w którym wybiegłem okazało się być moim przydomowym warsztatem! Już myślałem że to koniec przygód kiedy znowu usłyszałem głuche tąpnięcia i ziemia zaczęła się trząść. Wyjrzałem przez okienko i zobaczyłem #!$%@? wielkości tego poniżej na gifie, tylko kształtem bardziej przypominał godzille XD

Szedł powoli w stronę mojej kryjówki, wiedział że tam jestem.

Wiecie, to tylko sen, ale wtedy tego nie wiedziałem. Strach był autentyczny. Kiedy usłyszałem że stwór jest nade mną i poczułem że zaraz zginę wpadłem na genialny pomysł. Włączę w telefonie latarkę, ustawie na stroboskop żeby migało i wyrzucę jak najdalej, to odwróci jego uwagę(genialny plan #!$%@?).

Tak zrobiłem, stroboskop ON i przez małe drzwiczki wyrzuciłem telefon jak najdalej od mojej kryjówki. Nie wziąłem jednak pod uwagę, że mój telefon to szajsung na androidzie, i zresetował się on w locie XD Do tego zaczął grać muzyczkę PLUS GSM która towarzyszy przy wyłączaniu urządzenia... to jeszcze bardziej #!$%@?ło godzille, i widziałem tylko przez małą szybkę w dachu jak wielka łapa spada na moją kryjówkę. Obudziłem się śmiertelnie wystraszony i jeszcze przez chwilę nie wiedziałem co się stało. Po chwili dopiero przyszła wielka ulga że to tylko sen. Nie polecam

#dzienniksnow #godzilla
Pobierz SiekYersky - tl;dr nie przeżyłem ataku godzilli 

za dużo wczoraj rozmyślałem o Pacif...
źródło: comment_qM2fiqdDJypQJAm6ZUTNiu6g66MPad8h.gif
  • 4
Do tego zaczął grać muzyczkę PLUS GSM która towarzyszy przy wyłączaniu urządzenia... to jeszcze bardziej #!$%@?ło godzille


@SiekYersky: Jakby zaczął grać muzyczkę Orange, to zginąłbyś jeszcze szybciej. :D

W ogóle to Siekiera nic nie myślisz, Samsung nagrał film o Godzilli, mógłbyś jej go pokazać jako akt propsu i może dostałbyś od niej życie oraz autograf na odchodne. ^^