Wpis z mikrobloga

Ehh, niby się śmieję, ale nie do końca. Dla mnie to pierwszy rok, kiedy nie kontynuuje edukacji. W tym roku obroniłem mgr i zostają mi jedynie jakieś podyplomówki czy szkolenia, nauka na własną rękę, ale to nie jest już to samo. Moja młodość chyba dobiegła końca. Teraz będę się uczyć, żeby #!$%@?ć za lepszy hajs do 65 roku życia i nie zdechnąć po drodze xD

Widzę tych wszystkich małolatów śmigających na rozpoczęcie i czuję trochę #nostalgia. Pamiętam moje rozpoczęcia roku szkolnego. Idziesz ubrany w za długą koszulę i myślisz sobie: j

-Jakie to nowe dupeczki przyjdą do szkoły
-Co robili koledzy z klasy w wakacje
-Kiedy będą pierwsze zawody w gałę/siatkę i jaki ustukamy skład, pojedziemy na wojewódzkie?

Piękny to okres, życie jest wtedy jak plastelina i można sobie zmieniać wszystko z dnia na dzień. Nie ma żadnych zobowiązań. Jednego dnia spotykasz się z Kasią i chcesz być Inżynierem, idziesz na treningi tenisa, a drugiego dnia spotykasz się z Karoliną i chcesz być Prawnikiem, właśnie zapisałeś się na naukę języka hiszpańskiego, bo masz taki kaprys. Po maturze masz najdłuższe i prawdopodobnie najlepsze wakacje w życiu, a na studiach czekają cię imprezy i mega przygody

#szkola #pracbaza #zalesie #niebieskiepaski #rozowepaski
Pobierz
źródło: comment_16304817035pkza0BgpOQTnoHgojbaxp.jpg
  • 3
@Sok_Mandarynkowy: Oj Mireczku. Jak ja Ciebie rozumiem. Od dłuższego czasu mam takie same przemyślenia. A dzisiaj znów dały się we znaki (bo początek roku szkolnego). Tym bardziej, że mieszkam koło szkoły, do której jeszcze kilka lat temu beztrosko chodziłem. Mijam ją codziennie i zastanawiam się, kiedy uciekł ten czas, gdy jeszcze nie tak dawno chodziłem do tego miejsca z głową pełną marzeń, bez stresów, zobowiązań. A dziś? Gonitwa za pieniądzem, by