Dobra mirki, tak czytam te historie #tfwnogf i pomyślałem ze jak samemu nie zrobi się pierwszego kroku do wyjścia z #friendzone to nadal się będzie w nim tkwić.
Dziewczyna z sąsiedztwa. Jak się wprowadziłem to sama zagadała i tak do tej pory nie odważyłem się jej powiedzieć.
Dziś jej urodzony więc kupiłem mały prezent, coś słodkiego i kwiaty. Ruszam pod jej dom. Trzymajcie kciuki :P
Dziewczyna z sąsiedztwa. Jak się wprowadziłem to sama zagadała i tak do tej pory nie odważyłem się jej powiedzieć.
Dziś jej urodzony więc kupiłem mały prezent, coś słodkiego i kwiaty. Ruszam pod jej dom. Trzymajcie kciuki :P
Mnie też proszę zawołać :>