Wpis z mikrobloga

@cum3l3k: nie takie proste
Celuję w ebooka i od tego zaczynam poszukiwania. Jeżeli nie ma, albo jest droższy od papieru (zdarza się!), a bardzo mi zależy to obecnie kupuję miękką (tańszy, lżejszy, mniej szkoda jak kiedyś oddam na makulaturę), aczkolwiek w czasach kiedy kolekcjonowałem jeszcze makulaturę w domu rozdzielałem książki na "cenne" (te, które chcę mieć w twardej, bo ładnie wyglądają, są trwałe i wiążę z nimi jeszcze jakąś przyszłość)
  • Odpowiedz