Wpis z mikrobloga

@pocomilogin: Co dla Ciebie jest sufitem dla mnie jest podloga. Wakacje tego typu juz w tym roku zaliczylem i mojego wyboru destynacji nie ograniczalo zadne kryterium pandemiczne typu testy czy szczepienia. Zreszta w przyszlyn tygodniu znowu bede wypoczywal w innym kraju. Takim do ktorego antyszczepionkowe szury tez mialyby problem by w cywilizowany sposob wjechac.
@pocomilogin: ja sie nie zloszcze. Szury sa dla mnie nieskonczonym zrodlem beki :)

Swoja droga rownie zabawnie bylo na lotnisku przy powrocie gdy nieszczepieni ustawiali sie w oddzielnych kolejkach do wbicia kwarantanny (co wymagalo dodatkowej papierologii i trwalo), a ja machnalem telefonem i przeszedlem dalej.