Wpis z mikrobloga

  • 0
Mirasy mam dylemat, co robić? Od kilku dni, może tygodnia, sąsiadów nie ma w domu. Ich kot lata samopas po dworze, nikt do niego nie przychodzi, nie karmi, nie poi, nie wpuszcza do domu. Nie mogę go wziąć do siebie bo mam swojego. Ale ten przychodzi, łasi się, pcha do mojej chaty. Zgłaszać? Dodam że to trzeci kot tej wariatki od początku roku, jednego potrącił samochód, a drugi zaginął. Zgłaszać? Z jednej strony złość mnie ogarnia i sprawa wydaje się prosta a z drugiej myślę czy nie przesadzam.
#pytanie #koty #zwierzeta #zwierzaczki
  • 10
  • Odpowiedz
@cus_: Wkurzają mnie tacy ludzie - jadą sobie na wczasy a kot ma sobie sam radzić (°° Dobrze, że masz gdzie zgłosić. U nas w pobliżu nie ma TOZ-u ani żadnej straży dla zwierząt i nie ma gdzie zgłaszać. Koleżanka ostatnio zgłaszała na policję że u jakiejś patologii jest pies zaniedbany z ogromnym guzem przy odbycie, poprzerastanymi pazurami, mający problem z
  • Odpowiedz
via Android
  • 2
@MaseczkaDoLurkowania Mnie również rozsadza od środka, jak widzę takie postępowanie. Zgłoszenie poszło, kotek dostał jeść i ma naszykowany ciepły mały kąt na noc w mojej zadaszonej altanie. Zawołam.
  • Odpowiedz